~Ładowacz z M.Z.G.K. napisał(a): czuczu666 napisał(a): Nikogo nie obrażam, poprostu przytoczyłem popularną nazwę. Sam wykonuje aktualnie ten zawód. "ładowacz"?? - Ładowacz nieczystości stałych jeżeli już :p
U mnie lipa- umowa zlecenie, 11brutto na h, ubrań roboczych nie dają. Na umowę o prace mają po 1800-1900 zł na rękę.
czuczu666
Jeżeli Przytoczyłeś popularną nazwę tego zawodu to albo z Tobą jest coś nie tak albo ty Masz z tą pracą tyle wspólnego co... :)
Zarazem Jesteś bardzo dokładny Pisząc pełną nazwę: ładowacz nieczystości stałych.
Oczywiście znana mi jest pełna nazwa tego stanowiska pracy gdyż trochę pracuję w M.Z.G.K.
Nie o to zaś mi tu chodzi tylko o fakt,że pisze się w tym temacie bardzo dużo ,,bzdetów" na temat mojej firmy,dlatego pozwoliłem sobie na zabranie głosu.
Zasada lojalności wpajana nam w zakładzie przez naszego prezesa zobowiązuje bynajmniej nas do takiego zachowania...
Dlatego czytam i za głowę się trzymam jak ktoś może pisać takie bzdury oraz ploty nie będąc osobiście pracownikiem naszego zakładu.
czuczu666
Tym bardziej nie bardzo rozumiem co Chciałeś osiągnąć tym swoim pisaniem ?
Tak czy inaczej jeżeli ktoś nie pracuje w M.Z.G.K. to co najmniej nie powinien wypowiadać się w temacie jeżeli nie ma zielonego pojęcia w tej kwestii.
Z pewnością nie zarabiamy w M.Z.G.K. tak jakbyśmy sobie tego życzyli - ale sytuacja finansowa jest płynna oraz bezpieczna.
Co by tu jednak nie powiedzieć sytuacja w firmie jest stabilna i przez 2.5 roku mamy zapewniony byt ze względu na wygrany przetarg z U.M. - to dla nas jest bardzo istotne na dziś.
Wiele jeszcze dobrego można by pisać o moim zakładzie ale nie chcę być posądzony o stronniczość.
Wiem jednak jedno nie mogę pozwolić na to aby ktoś anonimowo pisał oraz obrażał na forum dobrego imienia firmy oraz moich koleżanek i kolegów z pracy ponieważ na to nie zasługujemy...
Boże , co za literat się trafił....
zaraz dojdzie do tego że napiszesz wiersz liryczny na temat ładowania flaka po kiszce lub starego buciora do kosza !
Owszem , praca jak praca , ale zawsze mówiło się - ,, jedzie śmieciara" a nie ,,ładowaczka nieczystości stałych" oraz zeskakiwał z niej ,,śmieciarz" a nie ,,ładowacz"!
Skoro masz taką wrażliwą duszę i jesteś uczulony ( mysle raczej ze uczulona - jesteś pewnie żoną jakiegoś pracownika ) na nomenklaturę swojego zawodu - może trzeba było zainwestować w nauke i pomyslec o innej pracy?