Każde spalanie poza instalacjami wyzwala trujące dioksyny. Te gdy tylko dostaną się do organizmu, sieją spustoszenie. Zwykły gril na działce, to uwalnianie dioksyn. Nie mówiąc o naszych pożal się Boże pseudodziałkowiczach, którym wydaje się że jak pradziad palił liście, gałęzie, łęty z ziemniaków, pomidorów, ogórków i dymił, a przy tym zmarł na raka, to nic z tego - dziad i syn to samo robią. Nie mielibyśmy nic przeciwko, aby sobie palili i sami się truli. Najlepiej we własnym mieszkaniu, tak jak papierosy nie wolno palić publicznie. Ale niestety, te trucizny są wdychane przez sąsiadów, spacerowiczów i mieszkańców. Żadna ustawa nie pozwala na palenie na wolnej przestrzeni, ale nikt nie egzekwuje prawa od palaczy czy to na działkach, czy w domach - to ludzie też ustawy ani konstytucji nie przestrzegają. Bo po co, jak nie dostali mandatu ! Rozumowanie jak najbardziej słuszne.

Jak ktoś smrodzi,dymi ,tylko ratuje telefon do Straży Miejskiej,będzie mandat i to powstrzyma taką osobę,musimy my sami dbać o środowisko

WIELKIE DZIĘKI Panu Burmistrzowi Nowogrodźca za niezwykle słuszne decyzje. W naszym Bolesławcu, jak zgłosiło się na policję palenie ognisk i wzniecanie dymu, tak dużego że samochody jechały we mgle ulicą Matejki, to policja skierowała pozew do sądu za bezzasadne ich wzywanie. Nic nie pomogły zdjęcia z datownikiem, przesłuchanie około 30 świadków, którzy zeznali, że działkowicze notorycznie zadymiają okolice. Sąd skazał (sędzia Strzelecki) wzywającego policję. Dlatego po przejściu w Polsce procedury, sprawa została skierowana do Strasburga. Mamy w domu chore osoby na śmiertelne choroby, do których działkowicze także się przyczynili i nie może być tak, że wypalającym trucicielom wszystko wolno, bo polskie sądy są po ich stronie ! Życzymy Panu Burmistrzowi Nowogrodźca dużo wytrwałości w stosowaniu prawa do godnego życia.

Bardzo dobrze,niech Strasburg przeanalizuje kto ma rację,może to coś sędziom da do myślenia,niech w końcu dotrze do nich,że karać mają winnych,a nie niewinnych.

Wieczorem w Nowogrodźcu aż siwo od dymu, podziękujmy działkowiczom.
Dlaczego nikt nie przywiązał uwagi do dymu koło naszej szkoły, , ktoś nie ma sumienia i truje jakimś syfem nasze dzieci.
Powinniśmy dbać, o nasze środowisko, tak dużo mówi się o zwiększonym zachorowaniu na raka.

Jako prawa miejskie Nowogrodziec miał wcześniej niż Bolesławiec. Stąd pewnie i teraz do Bolesławca konstytucyjne prawo ochrony życia dla jego mieszkańców dotrze z wieloletnim opóźnieniem.

jednak,trzeba pomyśleć dlaczego ludzie to robią?myślicie że,z przyjemności.Znam ludzi którzy proszą o coś do pieca,emerytura ledwo tym ludziom na życie wystarczy

~owszem nie napisał(a): jednak,trzeba pomyśleć dlaczego ludzie to robią?myślicie że,z przyjemności.Znam ludzi którzy proszą o coś do pieca,emerytura ledwo tym ludziom na życie wystarczy

To akurat są wyjątki. A jak wrzucą plastiki to wydadzą kase póżniej na lekarzy !!