~to nie tak... napisał(a): To nie jest tak, jak wielu wam się wydaje. Nie jest łatwo byc burmistrzem, wójtem, czy prezydentem ( miasta). Złożoność materii jest duża. Niezadowolony pan Józek czy Czesiek, ma swój internet, musi więc ( anonimowo, a jakze) zrobić zeń użytek i nawtykać "władzy", a co, wolno mu! Gdyby to byłą mądra, konstruktywna krytyka, to o.k Często to jednak inwektywy i głupoty pokazujące jedynie niską kulturę i niekompetencję autora. Panu Józkowi( Cześkowi) trochę ulży, to dobrze. Na szczęście jest jeszcze procedura wolnych wyborow i reszta narodu ( która do nich pójdzie) dokona ostatecznej, demokratycznej weryfikacji wybranej włądzy samorządowej. Poczekajmy zatem na wybory i weźmy w nich udział.
Jasne chyba panu Burmistrzowi ulżyło swoim wpisem.
Owy wpis był konsekwencją publicznemu/jawnemu protestowi państwa czurejno i kilkuset osób w sprawie pobierania opłat za odpady za 3 miesiące z góry.
Nie przeinaczac faktów. To Burmistrz jak ktoś wystąpił jawnie próbował szkalować oponenta, wysyłał przypadkiem kontrole pozwolił sobie na wpis szkalujacy mieszkańca.
Teraz burmistrz robi się z siebie ofiarę, sprawy by nie było jakby honorowo przeprosił za swój wpis a tak się ciągnię.