~egon napisał(a): ciekawe co to za dupek tak próbuje manipulować a jaki zawistny, przeżarty do szpiku nienawiścią, lizus starosty i v-ce

Miś stał się egonem?

~Gościszów napisał(a): Relich omotał garstkę lizusów i ludzi od niego zależnych czytaj Pani Dyrektor Szkoły wraz z rodzinką i wystawił do wiatru cały Gościszów ponieważ lobbuje drogi w innych miejscowościach a tych ludzi użył do gierek politycznych.

Kto szabelką wojuje od szabelki.......
Ci sami ludzie mogą dać mu czerwoną kartkę

~w PiSdu z taką równością napisał(a): Jest taka wioska, którą w 2006 roku dotknął „palec boży” od tego czasu ma nowy wodociąg, wyremontowaną i rozbudowaną remizę, wyasfaltowane wszystkie drogi i dróżki, nowy asfalt przez całą wioskę, chodnik przez całą wioskę, Szkołę co miała być zamknięta a jest wyremontowana, jedyna z wiejskich co ma boisko ze sztuczną nawierzchnią a w roku wyborów to i nową szatnie na boisko i nowe asfalty a nawet sale gimnastyczną dostanie. Wszystko pięknie tylko dlaczego kosztem innych wiosek.

To nie palec borze lecz radni innych miejscowości którzy nie widza potrzeb swoich wyborców, ani z nimi sie nie liczą Burmistrz umie przekonać innych do swoich planów to co się dziwicie demokracja:)

CHYBA JAK NA UKRAINIE :D :D :D

już dawno pisałem, że trzeba wybierać tych ludzi - czytaj sąsiadów na radnych,tórzy sobie radzą a nie gołodupców , lizusów lub zatrudnionych w budżetówce gminy lub też mają tam rodzinę. To jest jedna osoba we wsi na pewno na każdej wsi taka się znajdzie ,która nie musi lizać tyłka ani burmistrzowi ani proboszczowi. Mamy takich radnych jakich wybraliśmy. Jest to o tyle poważne, że kadencja trwa 4 lata. To znaczy ,że szkoda czasu na "dupilizów" i nieudaczników.

Czy to tak ciężko odspawać się od stołka, jeżeli byłabym tak znienawidzona i opluwana jak Relich dała bym sobie spokój z burmistrzowaniem .

Nawiązując do przedmówców czy to jest etyczne i zgodne z prawem żeby radny był zarazem sołtysem ,przecież radni ustalają podatki a sołtysi je ściągają oczywiście mają z tego tytułu wysokie prowizje czyli są zainteresowani przy ustalaniu podatków żeby były jak najwyższe Panie Potyszko i pozostali łapiecie dwie sroki za jeden ogon a burmistrz wam wtóruje.

~egon napisał(a): ciekawe co to za dupek tak próbuje manipulować a jaki zawistny, przeżarty do szpiku nienawiścią, lizus starosty i v-ce

Egonie zwanym też Misiem!
Co to znaczy, że ktoś jest lizusem starosty? Gmina jest częścią starostwa i obojętnie czy się komuś to podoba czy nie jego obowiązkiem jest współpraca ze strukturami powiatowymi bo jesteśmy częścią powiatu - za to bierze się pieniążki.

Osobiste animozje trzeba zostawić w domu wychodząc do pracy, jak się tego nie potrafi to sie nie pcha na publiczne stołki.

Czas najwyższy to zrozumieć bo inaczej działa się na szkodę mieszkańców!!