~ napisał(a): Jeśli Prawda ma na imię PiS, to autor może być pisowczykiem :D
Prawda jest taka, że macenas Owsiaka nie udowodnił nawet jednego kłamstwa blogerowi. Owsiak podał go do sądu za rzekome łgarstwa, ale tych nie było.
Reszta to pic, propaganda i zasłona dymna.
Wklejam wyrok raz jeszcze bo PISowszcztk nie kuma.
W poniedziałek sąd w Złotoryi uznał, że oceny oskarżonego, choć jednostronne, są dozwolone ze względu na wolność słowa. Dopuszczalne są również oceny niepochlebne takiego zjawiska jakim jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Natomiast bloger został skazany za użycie słów "hiena cmentarna" wobec Jerzego Owsiaka. Nie zostanie za to jednak ukarany ponieważ - jak wytłumaczył sędzia - Owsiak również w niewybrednych słowach oceniał zachowanie Piotra W.
Wyrok jest nieprawomocny.
Trzeciego razu nie będzie,jak teraz nie zrozumiesz,to nie zrozumiesz już nigdy.