~ napisał(a): Tak jak napisałam ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne i nie musisz tego płacić - ale jednocześnie nie otrzymasz zasiłku chorobowego w razie choroby.To teraz jest lepiej. Prowadziłam kiedyś działalność jednoosobową i płacilam ubezpieczenie chorobowe, ale kiedy chorowałam 12 dni miałam tylko straty. W ZUS powiedzieli, że zasiłek przysługuje dopiero jak się choruje powyżej 30 dni. W składkach też nie było żadnej ulgi za ten okres.
~d.d. napisał(a): zakładanie działalności w tym chorym kraju to teraz takie Tuskopiertolenie, tak samo jak powroty rodaków z zachodu- jak wracają to tylko po resztę rzeczy. Mimo początkowo lżejszego haraczu dla zus zniszczą cie biurokracją. Mimo wszystko trzymam kciuki za wszystkich odważnych
~Kamyla napisał(a): Ja, co prawda działam w branży usług ale początkowo nie zaryzykowałam zakładać firmy. Co z tego, że preferencyjny ZUS lecz poza tym były inne zobowiązania, których na początku mogła bym nie udźwignąć.
Moi kontrahenci mnie "zatrudniali" na poszczególne zlecenie, poprzez umowę zlecenie, o dzieło bądź po prostu miałam prowizję. Kiedy usługodawca nie chciał rachunku, to zrobiłam to " na czarno" Po dwóch miesiącach od otwarcia, gdy mój zysk netto był satysfakcjonujący i zbliżony do wyznaczonego na ten okres kryterium- założyłam działalność. Pierwsze dwa miesiące pracowałam sama, a nawet część brałam do domu, korzystałam z usług outsorcingowych pracowników by odciążyć część zleceń i móc zdobywać kolejne. Teraz na pełnym etacie ma trójkę
współpracowników, więcej czasu dla siebie, głowę pełną nowych pomysłów, a firma się rozwija przynosząc naprawdę przychody na przyzwoitym poziomie.
Ps. Zaraz będzie, że szara strefa, nieuczciwa konkurencja i takie tam. Spójrz, kto o Ciebie w tym kraju zadba- jak nie Ty sama?
Naprawdę, kreatywności, pewności no i pomocy przyjaciół
Pozdrawiam KAMA.
Nie wiem jaki rodzaj działalności gosp. zamierzasz prowadzić- zapraszam do dyskusji...[/c
W naszym kraju każdy sam musi myśleć o przeżyciu więc "szarą strefą " nie ma co się przejmować-państwo ci w niczym nie pomoże.Myślę że podejście twoje KAMO do działalności jest jak najbardziej prawidłowe, najpierw wywiad pózniej coś na próbę i małymi kroczkami do celu, podstawą jest dobry pomysł. Też ciągle myślę nad jakąś małą działalnością ale nie mam pomysłu.