polak napisał(a):
To znaczy co, nie reklamowali: kaleson, filcaków jako materiałów szkolnych?
Nareszcie zrozumiałeś! Właśnie tak: nie reklamowali tych artykułów jako szkolne, tylko jako odrębne towary będące w sprzedaży w danym sklepie. Przecież nie wystawią na zewnątrz długopisów, zeszytów itp. Chyba logiczne? Czy za trudne do zrozumienia?
A co do określenia otoczenia sklepu wyrazem "syf"... To typowy wulgaryzm, którego nie powinno być w słoniku tak niby wykształconego emem'a. Ręce opadają jakim słownictwem posługuje się emem. W sumie niby redaktor, niby nie...kto go tam wie kim on jest w tym
portalu. Można przecież użyć słów: brud, niechlujstwo itp.
Zmoderowano 16.02.2014 godz.14:06 - powód: błąd cytowania (moderator)