"W Wielką Sobotę, podobnie jak w Wielki Piątek, nie są odprawiane Msze Święte. W tym dniu katolicy nie przystępują także do sakramentu Komunii Świętej. "
Panie Kazimierzu, kto panu takich głupot naopowiadał ? Skoro nie jest pan katolikiem, to niech pan czerpie wiedzę z jakiegoś wiarygodnego źródła, zamiast pisać takie bzdury.
Po pierwsze: W sobotę odbywa się msza święta. Po drugie: zarówno w piątek, jak i w sobotę, w kościele udzielana jest Komunia Święta. Po trzecie - sobota to nie dzień "pustki" (?!) ale oczekiwania.... Puste tabernakulum? ... Boże! Widzisz, a nie grzmisz! Proszę się douczyć!
~też tylda niezalogowany 20 kwietnia 2014r. o 1:27
Panie Marczewski. W kościele katolickim zarówno w Wielki piątek jak i w Wielką sobotę wierni przystępują do sakramentu komunii św. Wystarczyło wziąć udział w nabożeństwie wielkopiątkowym czy sobotniej wigilii paschalnej i przekonałby się Pan, że w tych dniach udzielana jest wiernym komunia święta. Wprowadził Pan zatem nie zorientowanych czytelników w błąd. Wesołych świąt.
fobiak napisał(a):
jesli zmiana nazwy swiecenia / jajek / na pokarm jest nowym wymogiem unijnym....
? napisano pokarm bo swieci się nie tylko jajka, o czym dalej to zdanie mówi dokładnie. wymogi ue nie mają nic do tego. nie wszyscy może o tym wiedzą i stąd nieporozumienia.
dobrze, ze ludzie na wioskach wiedza jeszcze co sie swieci na wielkanoc
nie jaja strusie, nie jaja, ktorych polak nie ma i nie jajeczka tylko jajka, reszta jest dodatkiem bez znaczenia bo w zaleznosci od regionu mozna do koszyczka wlozyc tylko sol i chleb albo kilbase ale te dodatki nie maja zadnego wplywu na wielkanocne odzywianie tkanek czy tez dozywianie organizmu
"Pokarm – pożywka dostarczająca substancji chemicznych ważnych dla zachowania zdrowia i rozwoju organizmu. Są to tzw. składniki odżywcze spełniające wiele funkcji w organizmie:" z wiki
Święconka - nazwa pokarmów (głównie mięsa, jaj, chrzanu, chleba etc.) święconych w Wielką Sobotę w Kościołach katolickich Polski.
obie nazwy Kościół używa zamiennie. nie ma się czego tu doszukiwać.
dla mnie potrawa to wyrób z kilku pokarmów.
wiec po co ten nawias jesli wszystko jest jasne i zrozumiale
odnosze wrazenie, ze to sa wytyczne z ue i za wszelka cene chce sie zmienic nazwe,
jak sie okazuje sam pokarm nie wystarcza dlatego jest to nazwa przejsciowa i za 10 lat bedzie mozna zrezygnowac z (głównie mięsa, jaj, chrzanu, chleba etc.)
oczywiscie, ze przed nawiasem mozna dodac jeszcze: zarcie, srodki zywnosciowe, pasza, alimenty, pozywka do pokarmu ect. albo wszystko razem i nie zmieni to faktu, ze na wielkanoc swiecimy to co jest w nawiasie. mozna byc nowoczesnym ale nie do przesady bo te swieta z modernizmem nic wspolnego nie maja, tradycje nalezy uchowac przed wypaczeniami.
