~KRÓL napisał(a): panie Latoch , jak pan wydzierżawi odemnie garaż to jest pana prywatny garaż czy mój ?
Jak pijak rzuci puszke na podjazd garażu to kto to ma sprzątnąć ?
Panie Latoch zastanów się pan co pan mówisz .
Królu złoty . To ja rozkręciłem ten temat dlatego ,że nie moge pojąć ludzkiej mętalności ,że to co nie moje prywatne to nie muszę szanować . Jeżeli wysypię swoje śmieci do Twojego ogrodu to przypuszczam ,że nie wyjdziesz i nie powiesz -- witam drogi przechodniu z czystą przyjemnością posprzątam twoje śmieci z mojej prywatnej posesji gdyż twoje śmieci są teraz moim problemem . Myślę ,że najlepszą karą ( oczywiście można ją w bajki wsadzić ) byłoby za zostawienie śmieci zebranie całego worka brudnych śmieci i wysypanie ich u takiego delikwenta na środku pokoju i wtedy zapytać się czy te śmieci to rzeczywiście nie problem ?.