~Mariusz napisał(a): jestem z Legnicy, z ciekawości będąc w niedzielę 14 marca br. w Bolesławcu postanowiliśmy z żoną odwiedzić ww restaurację w celu spróbowania rewolucyjnych przysmaków, zamówiliśmy gulasz i zrazy (mini zrazy)z kluskami i kapustą, w smaku wymienione potrawy były nawe, nawet , 10 minut przed podaniem gulaszu, kelner - barman przyniósł mi ciepłe - przypalone grzanki, które aby mi nie wystygły zjadłem, bywam czesto w restauracjach i zawsze grzanki są podawane razem z daniem lub bezpośredni po podaniu,nie zdążyliśmy jeszcze dojechać do domu , ja doznałem boleści żołądka , natomiast moja żona z ledwością zdążyła do toalety, w której doznała prawdziwych rewolucji żołądkowych, drodzy własciciele, zamiast siedzieć przy stoliku i czytać gazety weźcie się za kontrolę jakości produktów, przeszkolenie nowoprzyjetej kelnerki ( która twierdziła, że jest pierwszy dzień w pracy), i na zadawane pytania nie była w stanie odpowiedzieć bez konsultacji z innymi pracownikami (kelnerem - kucharzem, na szczęście po zaaplikowaniu żonie lekarst rewolucje ustapiły, mocno zastanawiałem się czy nie powiadomić sanepidu , chcecie zarabiac, mieć klientów, dbajcie o nich, a nie narażacie ich na przykrości, niestety była to nasza pierwsza i zarazem ostatnia wizyta w panstwa restauracji - nie polecamy.
~mdm napisał(a): Widziałem parę programów i zastanawiam się w jakiej trzeba być d...pie żeby zdecydować się na udział w takim szoł. Szkoda mi tych biednych ludzi, którzy często robią z siebie...:(