~byłu ormowiec napisał(a): moze mój wpis nie na temat , ale równiez dotyczy mieszkańców .
Moi sąsiedzi z prawej przeważnie wyją tvn24, jednak gdzieś tam w tle, spomiędzy dźwięków, regularnie można dosłyszeć: "Teraz i zawsze... Teraz i zawsze... Tu Radio Maryja, witamy". Z kolei ci z lewej stale mielą albo Tv Trwam albo Tv Republika. Jednak wystarczy chwila przerwy w programie, a pozostaje wyłącznie stłumiony głosy J. Pochanke, M. Olejnik albo prezenterów z Vivy. O co im chodzi? Czego się oni boją? Dlaczego się ukrywają? Szczerze mówiąc, nie wiem. Za to sąsiad z góry niczego nie ogląda i nie słucha, lubi ciszę i bycie odciętym od informacji. Chociaż podobno słyszano kiedyś, jak w autobusie linii 816 zwracał uwagę pewnemu studentowi, by ten nie żuł gumy, bo "Od tego ciamkania głowa pęka", więc też ciekawy przypadek. Natomiast pani z dołu ma pekińczyka i często do niego mówi: "Perełka da pani dzióbaska. Tak, pani kocha Perełkę. Perełka nie chce szarlotki? Szarlotka dobra. Perełka nie chora przypadkiem, że szarlotki pysznej nie chce? Tak, tak, Perełka to najśliczniejsza psiunia na świecie..." itd. itp. itd. Jeśli o mnie chodzi, to dużo czasu spędzam na balkonie z aparatem, fotografując rejestracje aut nieprzepisowo zaparkowanych pod naszym blokiem, a zdjęcia wysłać do straży miejskiej. Dawniej donosiłem do spółdzielni na mieszkańców pominiętych w deklaracjach śmieciowych albo do urzędu skarbowego na chałupników skręcających na czarno długopisy. Nie lubię też, gdy dzieci piszą kredą po chodniku. Zacznie taki jeden z drugim od kredy, to za chwilę przerzuci się na spray i niszczenie elewacji i tylko czekać aż zorganizuje w bloku agencję towarzyską albo uprawę konopi indyjskich. Nie, nie, nie - porządek musi być. Jak widzę kredę w ręku ********** to zaraz dzwonię na policję. W końcu od czegoś chyba są.
Uważaj bo się Tobie przyjrzą.......... Ktoś powiedział, ze "nie ma ludzi świętych"i dlatego kościół wymyślił spowiedź - "na świecie nie ma ludzi bez grzechu".