DP napisał(a): ~ napisał(a): DP napisał(a): ~Anka napisał(a): Krew mialo byc. Zapomniałam dodac ze 1,5 miesiąca trzeba czekac na wizyte
Dzięki doktorkowi córka mojej znajomej w 5 miesięcy straciła 12 kg.
Milewicz nie jest doktorem!
masz rację
bo Milewicz to
mgr.Dietetyki, dietetyk kliniczny, psychodietetyk
przepraszam za pomyłkę :)
No i niby fakt, że Milewicz nie jest doktorem. Ale powiem Wam...jak rozpisał mi dietę!! Ale powiedziałam, że ma w niej być choć 4 kostki czekolady w tygodni i choć jedno piwo...i spełnił moje prośby. Jak stosowałam się do tego co mi nakazał...bez głodu a czasem nawet nie zjadałam tego co musiałam, to w ciągu miesiąca gubiłam 6kg, aż mnie nakrzyczał, że za szybko ! Niestety...ze względów takich tam, musiałam zrezygnować z wizyt u niego a co za tym poszło przestałam się pilnować bo wiedziałam, że Daniel z batem za chwilę nie stanie nade mną. No i wiadomooo jestem okrągłą kuleczką ale Daniela pozdrawiam i obiecuję wrócić do regularnego jedzenia i myślenia o tym co wchłaniam. :) Bo wiecie...zazwyczaj, żeby schudnąć wystarczy regularność i myślenie. Pozdrawiam chudych, grubych, patyczków i okrągłych :)