skorn napisał(a):fobiak napisał(a): napierw drogi musza byc bezpieczne a pozniej mozna szukac winy u kierowcow.
Głupi jestes jak but, innymi słowy u ciebie wszystko po staremu.
Nikt na drogach drzew nie sadzi.
fobiak napisał(a):~gonia napisał(a): No niestety brak poszanowania przepisów zwykle prowadzi do takich tragedii .wyrazy współczucia dla rodziny ofiary.
lepiej sie nie odzywaj, gdyby nie bylo drzewa nie bylo by wypadku
lia napisał(a):fobiak napisał(a):
To niemożliwe żeby wycięte zostały wszystkie drzewa przy drogach. Zaraz odezwaliby się ekolodzy, problem jest nawet z wycięciem jednego drzewa a co dopiero wszystkich. Ja czekam już jakieś 4 miesiące na pozwolenie ścięcia pruchniejącego drzewa
mielismy taka sytuacje na jeleniogorskiej przed laty, drzewa zostaly wyciete i od tego czasu nie ma tam zadnego smiertelnego wypadku. wypadki byly na przejsciach jeszcze ale to juz inna piosenka, w takich miejscach wine ponosi zawsze kierowca, na tysiaclecia czesto sa takie napady na pieszych.
~ napisał(a):fobiak napisał(a):~gonia napisał(a):
Nie było by wypadku gdyby jechał normalnie. jak się zapiernicza na takich wertepach to potem są tego skutki
kirowcy sa rozni i tego nie zmienisz, nawet nie zabronisz im jezdzic po pijanemu, znam jednego, ktory cale zycie przejezdzil bez wypadku i znam takiego co raz wypil i pozbyl sie prawka.
nalezy stworzyc takie warunki na drogach aby nie zagrazaly bezpieczenstwu, drzewa jak komus sa potrzebne to musi je sadzic w takiej odleglosci od drogi, aby jadacy z nadmierna predkoscia kierowca na nim nie wyladowal.
jak sie dasz bawic dziecku granatami to nie masz sie co dziwic, ze kiedys wyciagnie zawleczke, dlatego te granaty trzeba pozbierac i zaniesc tam gdzie ich miejsce.