~ napisał(a): a dlaczego ja mam proponować? wiem tylko, że gość w tym wieku ma inne zmartwienia, inne cele, inne zainteresowania i INNE problemy, które generalnie plasują jego szanse na rynku p;racy w okolicach ZERA! Dleczego ja, MY powinniśmy go zatrudnić na decyzyjnym stanowisku w Ratuszu?, gdy nikt nie powierzyłby mu prowadzenia własnej firmy czy firemki?
Uważasz, że radny ktróy zna się np. na oświacie jak mało kto nie nadaje się do Rady Miasta, aby jako opozycyjny radny pilnować tych spraw?
Jeden młody będzie klaskał ratuszowi bo siedzi w ich kieszeni, a drugi będzie krzyczał jak tatuś powie kiedy ma krzyczeć. No faktycznie wartość sama w sobie. Jaka jest ich wiedza samorządowa? Obawiam się, że właśnie (jak piszesz) "w okolicach ZERA"