~~Żonkilowa Turzyca napisał(a): Pan o.... to jest osoba, która nie powinna tam nigdy się znaleźć

Tak jasne, bo ty tak mówisz:)

Witam. Widzę, że wypowiadają się na forum ludzie z zarządu...
Pracuje w tej firmie ale to forum pierwszym raz czytam...
Przepraszam jesli nie pisze poprawie gramatyczne bo zauważyłem że to dla niektorych problem... Piszę tu poraz pierwszy i mam nadzieję że ostatni.
Każdy z każdym ma w tej firmie problem, ciągle słyszę że coś się zepsuło i nie ma czym robić, nic nikomu nie pasuje.
Zamiast kłócić się i wyzywać na forum niech ktoś z kierownictwa z IQ conajmniej 120 wypowie się na forum jak wygląda sytuacja firmy jakie są plany na najbliższy czas, co trzeba zmienić. Jeśli któryś z pracowników ma jakiś pomysł niech go tu napisze i się go przedyskutuje, jeśli jest z czymś problem to też jasno i konkretnie niech go tu przedstawi...
np. W kwesti palenia przez pracowników... Mam pytanie co komu przeszkadza że ktoś ktoś co godzinę chodzi palić? Jeśli ktoś jest w stanie się wyrobić z tym co ma do zrobienia i ma czas jeszcze pójść zapalić, to przecież wprowadzanie jakiś przerw to nonsens... Przecież to nie wpłynie na to że będzie bardziej efektywny bo napewno i tak nie zrobi więcej niż powinien....

Szkoda..... szkoda

CIEKAWE CZY PIOTR WIDZI O KTOREJ GODZINIE BOZENA I IZA WYCHODZA NA PRZERWE

~~Słomkowy Rącznik napisał(a): CIEKAWE CZY PIOTR WIDZI O KTOREJ GODZINIE BOZENA I IZA WYCHODZA NA PRZERWE

Za późno czy za szybko?:)

wydaje mi się że te przerwy są bardziej po to żeby wszyscy schodzili równo tz nie to że Pan XX idzie zapalić czy cholera wie gdzie nikomu nic nie mówiąc i tak naprawdę jak by się coś stało to nie wiadomo gdzie on jest lub np że jemu mogło by się coś stać i nikt by nic nie wiedział.....

~~Rdzawobrązowy Aster napisał(a): wydaje mi się że te przerwy są bardziej po to żeby wszyscy schodzili równo tz nie to że Pan XX idzie zapalić czy cholera wie gdzie nikomu nic nie mówiąc i tak naprawdę jak by się coś stało to nie wiadomo gdzie on jest lub np że jemu mogło by się coś stać i nikt by nic nie wiedział.....

Coś w tym jest:) A takie szwendanie się każdego jak tylko miał ochotę mądre nie było na pewno!

Jak to co zapalic poszedł