~precz z PIS i PO napisał(a):
Każdy poseł z opozycji zablokuje szaleńcze zapędy sekty pisowskiej,głosujcie na mądrych czyli NOWOCZESNA.
~Adi napisał(a): Kwaśniewski, który uzyskał przeciętny wynik w wyborach do rady powiatowej (najlepszy uzyskał Małkowski) udziela poparcia radnemu, który rok po sprawowaniu mandatu chce zostać posłem. hmmm. Wy serio im wierzycie w takie coś? :)
~Tylko Nowoczesna napisał(a): Wy tu pierdu pierdu a ja i moja rodzina zagłosujemy na NOWOCZESNĄ.
~ napisał(a): Biorąc sprawę obiektywnie, jeśli chcemy mieć posła z Bolesławca, to największe szanse ma Ogrodnik startujący z list PiS. Dlaczego? Po pierwsze jest jedynym kandydatem PiS z 90 tys powiatu bolesławieckiego. Po drugie, wg sondaży PiS może wprowadzić do Sejmu 247 posłów. Mamy 41 okręgów wyborczych. średnio wypada więc po 6 posłów PiS na okręg. Szanse Ogrodnika są więc bardzo duże i przynajmniej władze PiS nie nakazały aby Bolesławiec wystawiał dwóch lub więcej. Jeśli zatem zależy nam na pośle z Bolesławca, a wszystko wskazuje na to że PiS będzie rządził, to warto mieć posła PiS z czysto interesownych dla miasta powodów. Włączcie myślenie, porzućcie myślenie partyjne, bo czy poseł z PO czegoś tu dokona będąc w opozycji do PiS?
~ napisał(a):~Adi napisał(a): Kwaśniewski, który uzyskał przeciętny wynik w wyborach do rady powiatowej (najlepszy uzyskał Małkowski) udziela poparcia radnemu, który rok po sprawowaniu mandatu chce zostać posłem. hmmm. Wy serio im wierzycie w takie coś? :)p
Przestańcie pieprzyć o wyniku Małkowskiego w mieście 40 tysięcznym uzyskał 780 głosów ,natomiast są radni którzy mieszkając na wioskach w których jest po tysiąc mieszkańców uzyskali po 300 i 400głosów.