15 listopada 2014r. godz. 21:46, odsłon: 10041, Kazimierz MarczewskiSiła ręki i charakteru
Sonia Turzyniecka, wicemistrzyni świata w armwrestlingu, zamieszkała w powiecie bolesławieckim!
Sonia Turzyniecka (fot. Bolec.Info)
Optymistyczne podejście do życia miarą sukcesu
Sonia Turzyniecka, Wicemistrzyni Świata w Armwreslingu od dwóch tygodni mieszka w Szczytnicy, w gminie Warta Bolesławiecka w powiecie bolesławieckim. Ta niezwykła kobieta odwiedziła niedawno Redakcję Bolec.Info przynosząc do niej zdobyte medale i puchary.
Konkurencja, którą uprawia Sonia Turzyniecka to
Armwrestling, czyli siłowanie na rękę. Sonia Turzyniecka to kilkukrotna mistrzyni Polski oraz aktualna wicemistrzyni świata w tej dyscyplinie. To bardzo skromna i ambitna zawodniczka.
- Żeby osiągnąć takie sukcesy trzeba ciężko trenować, ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć – mówi w rozmowie z Bolec.Info Sonia Turzyniecka. - W pozycji leżąc wyciskam sztangę o masie dochodzącej do 100 kilogramów. - Chcę zdobyć Mistrzostwo Polski także w pchnięciu kulą, w mojej kategorii wiekowej - dodaje.
W dniach 7-12 października 2014 roku w Pucku odbyły się Mistrzostwa Świata Osób Niepełnosprawnych w siłowaniu na rękę. Sonia Turzyniecka osiągnęła życiowy sukces. W finale, po niezwykle zaciętym pojedynku na lewą ręką uległa Świetłanie Kuźniecowej z Rosji, zdobywając srebrny medal. Na prawą rękę była trzecia i zdobyła brązowy medal.
Sonia Turzyniecka jest matką Krzysztofa Wierzbickiego, wielokrotnego mistrza Polski i zdobywcy Pucharu Świata w trójboju siłowym. W rozmowie z Bolec.Info ta niezwykła kobieta mówiła o swoich przeżyciach i marzeniach. Chwaliła się swoimi sukcesami i wyznaczała cele na przyszłość. W swoim nowym mieszkaniu w Szczytnicy ma siłownię, w której codziennie ćwiczy i zwiększa swoją siłę.
Ciekawostką jest fakt, że Sonia Turzyniecka jest osobą niepełnosprawną i ma 61 lat, chociaż wygląda na dwadzieścia mniej. Jest kobietą szczerą, uśmiechniętą i zadowoloną z tego, co robi. Kocha swoich synów i swoje synowe. Jej ambicja sięga bardzo daleko, pragnie w sportowej rywalizacji osiągać coraz to lepsze wyniki, chce reprezentować Polskę na paraolimpiadzie w Rio de Janeiro.
- Chciałabym promować gminę, powiat bolesławiecki, poszukuję sponsorów i ludzi, którzy mi pomogą, abym mogła zdobywać medale i być twarzą powiatu bolesławieckiego - mówi.
Jesteśmy przekonani, że taki skarb jaki pojawił się w naszym regionie dostanie doceniony i znajdą się ludzie, którzy tej niesamowitej kobiecie, matce i zawodniczce, pomogą.
Siła naszej zawodniczki tkwi nie tylko w genach, a także w jej optymistycznym podejściu do życia, do swojej kariery sportowej i chęci pomagania innym. Trenuje z synem Mirosławem, który poświęcił się wielkiej pasji swojej mamy.
- Robię wszystko, aby zarobić na domową siłownię dla mamy. Moją pasją jest muzyka, gram gdzie tylko jest możliwe - mówi. - Dbam o to, żeby się mama nie przetrenowała się, nie nabawiła się kontuzji, żeby miała dobre, specjalistyczne urządzenia i treningi... Wszystko po to, aby wygrywała - mówi Mirosław Zasępa. - To wszystko można osiągnąć poprzez wielką chęć walki, olbrzymi zapał, predyspozycje i ogromną ambicję. Wydaje mi się jak patrzę na moją mamę, że każda kobieta, która chce być silną, może taką być. Wystarczy ćwiczyć, systematycznie ćwiczyć - dodaje.
Siłowanie na ręce (armwrestling), to ogromna siła, zapasy i psychika. Zawodnicy znajdujący się na przeciw siebie ściskają swoje ręce i starają się przeciągnąć dłoń przeciwnika w dół. W trakcie rywalizacji łokcie znajdują się na płaskiej powierzchni. O zwycięstwie zawodnika decyduje tutaj siła, taktyka, szybkość i spryt. Te wszystkie cechy posiada mieszkanka powiatu bolesławieckiego Sonia Turzyniecka.