Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Zapraszamy
BolecFORUM Nowy temat
BolecSzort
30 października 2016r. godz. 09:26, odsłon: 3777, mjr Artur Pinkowski/Kazimierz Marczewski

"BORSUK-16" zakończony

Wyjątkowo ważne były wspólne strzelania kompanii zmechanizowanych z Polski i Niemiec.
"Borsuk 2016" (fot. szer. Natalia Wawrzyniak )
REKLAMA
Villaro zaprasza

"BORSUK-16" zakończony

W piątek 28 października, żołnierze Czarnej Dywizji na poligonach w Świętoszowie i Żaganiu zakończyli ćwiczenie taktyczne z wojskami pk. BORSUK-16. Manewry zakończyła wspólna defilada pododdziałów.

Ćwiczenie pod kryptonimem „BORSUK” na stałe wpisało się już w kalendarz przedsięwzięć Czarnej Dywizji. W tym roku, wzięło w nim udział blisko 2 tysiące żołnierzy i około pół tysiąca różnego rodzaju sprzętu wojskowego.

Głównym ćwiczącym była 10. Brygada Kawalerii Pancernej (10BKPanc) ze Świętoszowa oraz 23. Śląski pułk artylerii z Bolesławca, a najważniejszym celem zakończonego ćwiczenia było sprawdzenie stopnia przygotowania pododdziałów do realizacji zadań zgodnie z przeznaczeniem.

W ćwiczeniu uczestniczyło również ponad 300 żołnierzy z 401. niemieckiego batalionu zmechanizowanego 41 Brygady Grenadierów z Niemiec wyposażonych w gąsienicowe transportery opancerzone typu Marder. Co więcej, żołnierze Bundeswehry zostali podporządkowani dowódcy 10. brygady, gen. bryg. Maciejowi Jabłońskiemu.

Manewry zakończyła imponująca defilada na sprzęcie, przyjęta przez kierownika ćwiczenia gen. dyw. Jarosława Mikę, dowódcę 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc). Jednak zanim do niej doszło ćwiczący żołnierze przez osiem kolejnych dni musieli wykazać się umiejętnościami i zdolnościami do planowania, organizowania i prowadzenia działań bojowych oraz wykonywania zadań taktycznych i ogniowych zarówno w dzień jak i w nocy.

Sytuacja operacyjna przyjęta w czasie ćwiczenia nie odzwierciedlała żadnego realnego państwa i nie odnosiła się do jakichkolwiek rzeczywistych sytuacji i uwarunkowań politycznych lub militarnych. Jednakże stała się ona doskonałą okazja do tego, aby sprawdzić i przećwiczyć w jak najbardziej realnych poligonowych warunkach współdziałanie wielu jednostek wojskowych.

Ćwiczących atakowały grupy dywersyjne przeciwnika, nie zabrakło uderzenia z powietrza, ostrzałów artyleryjskich, skażenia chemicznego oraz wielu innych tego typu zdarzeń. Wyzwaniem dla ćwiczących pododdziałów było zatrzymanie natarcia przeciwnika i wykonanie kontrataku.

- Ćwiczenie podzielono na dwie części, taktyczną i ogniową, obie równie ważne. Kierownictwo ćwiczenia zadbało o to, aby sprawdzić ćwiczących dowódców i żołnierzy w różnorodnych sytuacjach, a było ich bardzo wiele. Wciąż zmienna sytuacja, liczne zadania i problemy taktyczne do rozwiązania oraz nieustanna presja czasu i przeciwnika sprawiały, że ćwiczący musieli wznieść się na wyżyny swych żołnierskich umiejętności.

Kulminacyjnym punktem szkolenia było wykonanie zadań ogniowych zarówno w obronie, jak i natarciu, w dzień jak i w nocy. Podczas strzelań niezwykle istotne było współdziałanie różnych rodzajów wojsk. Wspomnę choćby o tym, że na wezwanie walczących żołnierzy wspomagały powietrzne środki rażenia w tym para para ciężkich śmigłowców bojowych Mi-24, artyleria z wyrzutniami WR-40 Langusta, czy przeciwlotnicy itd.

Wyjątkowo ważne były wspólne strzelania kompanii zmechanizowanych z Polski i Niemiec. – relacjonował gen. dyw. Jarosław Mika, dowódca 11LDKPanc.

Foto: szer. Natalia WawrzyniakBolec.Info - zdjęcie

Bolec.Info - zdjęcie

Bolec.Info - zdjęcie

Bolec.Info - zdjęcie

"BORSUK-16" zakończony

4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
30 października 2016r. o 13:57
Qurwa mać. Czy ktoś tutaj czytał Krzyżaków ? A słyszeliście coś o Wermachcie ?
A może Grzesiuka " Pięć lat kacetu " ? A może o polskich obozach koncentracyjnych ?
Bożesz Ty mój ... Niemiec i Polak razem ćwiczyli agresję na ruskich .

Ciekawe czasy , zaiste ciekawe.

Nich mi ktoś teraz udowodni , że Anton nie jest żydem.

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14593
#klucznick nieaktywny
30 października 2016r. o 14:37
Pannazdzieckiem napisał(a): Qurwa mać. Czy ktoś tutaj czytał Krzyżaków ? A słyszeliście coś o Wermachcie ?
A może Grzesiuka " Pięć lat kacetu " ? A może o polskich obozach koncentracyjnych ?
Bożesz Ty mój ... Niemiec i Polak razem ćwiczyli agresję na ruskich .

Ciekawe czasy , zaiste ciekawe.

Nich mi ktoś teraz udowodni , że Anton nie jest żydem.
ja czytałem pięć lat kacetu i przeczytałem do końca,ale jak byli amerykanie to zaraz kogoś tam zabili,a jak są niemcy tj pełna kultura,uwierz mi samotna matko że żaden niemiec nie strzeli w kierunku wschodnim,oni ani nie będą do nas strzelac ani do rosjan,to amerykanie obrońcy demokracji będą nas bronić tylko przed kim ?przed samym sobą :P
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).