Podczas wycieczki w lesie między Dobrą a Kliczkowem, nasz czytelnik natknął się na stertę porozbijanej ceramiki. Góra ceramiki i gruzu mająca około metra wysokości leży przy leśnej drodze. Porozbijane naczynia, jak podkreśla nasz czytelnik, to produkty "Ceramiki Artystycznej". Sterta wygląda tak, jakby ktoś rozbił znaczną ich ilość i postanowił porzucić w lesie zamiast wywieźć na wysypisko.
Sterta ceramicznych śmieci znajduje się przy leśnej odnodze drogi nr. 350, która przechodzi pod autostradą A4. Kilkadziesiąt metrów za autostradą jest zjazd w prawo do lasu a kilkaset metrów w głąb leży ceramika.
To jednak nie dzikie wysypisko a materiał przeznaczony do utwardzenia leśnej drogi, będącej dojazdem do zbiornika przeciwpożarowego. Spółdzielnia Rękodzieła Artystycznego "Ceramika Artystyczna" na podstawie umowy, przekazała w tym celu uszkodzone produkty, tak zwany gruz ceramiczny, za darmo Nadleśnictwu Bolesławiec.
- Jest to tzw. gruz ceramiczny. Uszkodzone elementy ceramiki służą do utwardzenia drogi, w ramach umowy z Nadleśnictwem Bolesławiec, które jest dysponentem przedstawionych na zdjęciach elementów gruzu ceramicznego. Dla osób zainteresowanych pełna wersja umowy w siedzibie firmy - informuje Ceramika Artystyczna.
~~ napisał(a): następna afera po tej na cmentarzu,? czy niesprawdzone info? ;)
~~Justyś napisał(a): Napisy widoczne z jakiego zakładu pochodzą i ten też zakład powinien to uprzątnąć /oczywiście wyciągnąć też konsekwencje łącznie z ukaraniem winnego/. Nikt z zakładu np szwalniczego tego nie wywiózł, tylko ktoś , kto pracuje w ceramice !!!!!
~~ napisał(a):~~Justyś napisał(a): Napisy widoczne z jakiego zakładu pochodzą i ten też zakład powinien to uprzątnąć /oczywiście wyciągnąć też konsekwencje łącznie z ukaraniem winnego/. Nikt z zakładu np szwalniczego tego nie wywiózł, tylko ktoś , kto pracuje w ceramice !!!!!
Kolejny post w którym autor czytać nie potrafi, albo nie rozumie tego co czyta. Tragedia
~~Bolecnauta napisał(a):~~ napisał(a):~~Justyś napisał(a): Napisy widoczne z jakiego zakładu pochodzą i ten też zakład powinien to uprzątnąć /oczywiście wyciągnąć też konsekwencje łącznie z ukaraniem winnego/. Nikt z zakładu np szwalniczego tego nie wywiózł, tylko ktoś , kto pracuje w ceramice !!!!!
Kolejny post w którym autor czytać nie potrafi, albo nie rozumie tego co czyta. Tragedia
śmiecie ceramiczne z Ceramiki Artystycznej na ziemi, są w lesie. I koniec.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).