Trwa Święto Grzybów w Węglińcu. Nie widać dużego zainteresowania może dlatego, że mało jest grzybów a za to dużo ruskich pierogów i folkloru. Można jednak zobaczyć i posłuchać fachowej rady o niezwykłych, smacznych grzybach jadalnych i w jaki sposób odróżnić grzyby jadalne od niejadalnych.
Mimo to warto było przyjechać do Węglińca aby spróbować ruskie pierogi i popatrzeć na różne gatunki grzybów. Nie znamy jeszcze wyników Mistrzostw Europy w zbieraniu grzybów, wiemy tylko to, że grzybów nie było zbyt dużo.
Zauważyliśmy jednak grzyba o niezwykłych wymiarach, prezentowana kania miała kapelusz o średnicy blisko czterdzieści centymetrów.
Dzisiaj jeszcze można zobaczyć:
20:30 - Koncert POWER PLAY
21:30 - POKAZ SZTUCZNYCH OGNI
22:00- Zakończenie XXI Święta Grzybów
~~:) napisał(a):~~ napisał(a):
Z ciebie grzybiarz jak z koziej d, upy trąba po południ to tylko same obcięte korzonki.
Obawiam się, że nie z niego a z Ciebie .
Ten kto nie potrafi szukać grzybów musi iść rano i nie rzadko zbiera kapcie,
idąc po południu zbiera się same młodziutkie :)
Nie lubię klucznika, ale też wolę chodzić na grzyby później , jak już przelecą ci niecierpliwi , szybcy i wściekli ;)
~~:) napisał(a):jak można kogoś nie lubieć?nie znając go !nie lubisz na podstawie moich wpisów?fotki nie będzie 50 kurek 5 brązowych kozaków jeden czerwony 8 maślaków,ilość na duży sos.~~ napisał(a):
Z ciebie grzybiarz jak z koziej d, upy trąba po południ to tylko same obcięte korzonki.
Obawiam się, że nie z niego a z Ciebie .
Ten kto nie potrafi szukać grzybów musi iść rano i nie rzadko zbiera kapcie,
idąc po południu zbiera się same młodziutkie :)
Nie lubię klucznika, ale też wolę chodzić na grzyby później , jak już przelecą ci niecierpliwi , szybcy i wściekli ;)
~~. napisał(a): Nie, wszystko zebrałem już o 5
~~ napisał(a):~~ napisał(a):Akurat poziomek w lesie nie uświadczysz,zbieram te,które znam,a znam wiele,które są pewne.Uważaj ZNAFCO,żebyś po tych kaniach,które tak znasz,się nie przekręcił,bo wtedy będziesz je tylko wąchał.Od spodu.~~ napisał(a): Nie zbieram kani,jeszcze mi życie miłe.Łatwo pomylić z muchomorem sromotnikowym,a to jest prawie pewne walnięcie w kalendarz.
bo na grzybach tez trzeba sie znac....lepiej zbieraj poziomki...
~~ napisał(a):Czytaj mądrusiu uważnie,co inni piszą,zanim coś sam napiszesz.Bo albo jesteś gimbusem ,albo jakimś nurkiem,bo śmieci Ci bliskie.Łatwiej pomylić sromotnika z kanią,aniżeli borowika z tzw. szatanem.Tak jak wcześniej napisałem,należy zbierać te grzyby,co do których jest się pewnym,że są jadalne a nietrujące.Takie zbieram,a znam trochę grzybów.Życzę Ci,żebyś czasem się nie pomylił.~~ napisał(a):~~ napisał(a):Akurat poziomek w lesie nie uświadczysz,zbieram te,które znam,a znam wiele,które są pewne.Uważaj ZNAFCO,żebyś po tych kaniach,które tak znasz,się nie przekręcił,bo wtedy będziesz je tylko wąchał.Od spodu.~~ napisał(a): Nie zbieram kani,jeszcze mi życie miłe.Łatwo pomylić z muchomorem sromotnikowym,a to jest prawie pewne walnięcie w kalendarz.
bo na grzybach tez trzeba sie znac....lepiej zbieraj poziomki...
skoro nie odróżniasz kani od sromotnika, to lepiej w ogóle grzybów nie zbieraj, bo i na prawdziwku można się przejechać....zawsze możesz zbierać śmieci - z niczym nie pomylisz, nie otrujesz się a i przyrodzie się przysłużysz!
~~klucznick napisał(a):jak można kogoś nie lubieć?nie znając go !nie lubisz na podstawie moich wpisów?
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).