W piątek 20 lipca, bolesławiecki biegacz i ultramaratończyk Krzysztof Czerepak wyruszył w 500km trasę ze Świnoujścia do Nowej Karczmy aby rozpropagować akcję zbiórki pomocy na operację małej Julii.
O akcji pisaliśmy tutaj, a podstronę akcji gdzie możecie wpłacać pieniądze znajdziecie tutaj
Przypomnijmy krótko historię Julki:
„Juleczka jest pełną życia, ciekawską i dążącą za wszelką cenę do postawionego sobie celu dwulatką, nie zdającą sobie póki co sprawy jak ciężką drogą i walką będzie jej wejście w dorosłość. Ból i walka będzie towarzyszył jej do osiągnięcia wieku, w którym ciało już nie wzrasta.
O wadzie córeczki rodzice dowiedzieli się dopiero przy porodzie. Był to dla nich wielki szok, ponieważ nikt z lekarzy nie potrafił powiedzieć dlaczego nóżki Julki są powyginane, chudziutkie i brak w nich paluszków. Dopiero zdjęcie RTG pokazało brak kości strzałkowej w prawej nóżce, piszczel wygiętą w łuk, znikomy i nieruchomy staw skokowy oraz brak dwóch promieni w stopie, przez co jest ona znacznie węższa i brakuje w nich dwóch paluszków. Lewa nóżka posiada zarys kości strzałkowej, piszczel również jest wygięta. Staw skokowy ma lekki zasięg ruchu, ale również jest do "naprawy". W stopie nie ma jednego promienia, przez co jest węższa i brakuje jednego paluszka. Dotychczas Julię diagnozowano w Poznaniu. Na szczęście nie poddano jej jeszcze żadnej ingerencji chirurgicznej, gdyż w naszym kraju nie dają żadnej gwarancji na powodzenie takich operacji. Lekarze w Polsce nie posiadają odpowiednich kompetencji oraz sprzętu. Leczenie tutaj to męka fizyczna i psychiczna dla dziecka, gdyż operacji jest dużo i nikt nie daje na nie gwarancji powodzenia.”
Krzysztof rozpoczął dzisiaj 4 dzień biegu. Do pokonania każdego dnia ma około 42km po czym regeneruje organizm po wysiłku. Na starcie spotkał niespotykanego towarzysza, prócz jego przyjaciela Krzysztofa Pawlika, który pilotuje ultramaratończyka w specjalnie przygotowanym samochodzie, pierwszego dnia pobiegł z nim Krzysztof Podsiałdy, który był bezpośrednim towarzyszem na samym początku biegu. Biegacza zainteresował szczyty cel i to było głównym powodem dla którego przyłączył się do Krzysztofa Czerepaka.
Jak mówi nam biegacz - "Najgorsze są ostatnie km każdego dnia, ale świadomość celu dodaje sił"
Krzysztof Czerepak chciałby przekazać podziękowania dla:
Głównego sponsora biegu Pan Marcina Pitery prezesa firmy MP TRANS, wspierajacych akcje, między innymi: Marleny Fiałek - kierownika okręgu towarzystwa ubezpieczeniowego OVB, Andrzeja Stankiewicza - vice prezesa firmy Elektros, Anety Opały - trenera mentalnego, Drukarnii Neograf - za nieodpłatne przygotowanie nam koszulek technicznych i obklejeniu auta oraz Subsar&Głuszek - dietetyka - za pomoc w rozpropagowaniu akcji i przygotowaniu żywienia i suplementacji przed i podczas biegu
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).