Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Zapraszamy
BolecFORUM Nowy temat
Tekst zlecony
26 lipca 2018r. godz. 10:54, odsłon: 1345, Bolesławiecki Ośrodek Kultury – Międzynarodowe Centrum Ceramiki

"Moje martwe" w galerii "W sam raz"

Bolesławiecki Ośrodek Kultury – Międzynarodowe Centrum Ceramiki Zaprasza na wernisaż wystawy malarstwa.
Obraz Anny Bereźnickiej-Kalkowskiej
Obraz Anny Bereźnickiej-Kalkowskiej (fot. Anna Bereźnicka-Kalkowska)
REKLAMA
Villaro zaprasza

Bolesławiecki Ośrodek Kultury – Międzynarodowe Centrum Ceramiki Zaprasza na wernisaż malarstwa moje martwe Anna Bereźnicka-Kalkowska 4 sierpnia /sobota/ godz. 18.00 Galeria „W sam raz” BOK – MCC. Wstęp wolny,

Anna Bereźnicka-Kalkowska Dyplom uzyskała w gdańskiej PWSSP w pracowni malarstwa prof. Kiejsuta Bereźnickiego. Mieszka i pracuje w Gdyni – zajmuje się malarstwem i ceramiką.

"Twórczość malarska sygnowana dwoma tak znakomitymi nazwiskami: Bereźnicka-Kalkowska budzi spontaniczne zainteresowanie i zmusza widza do nieuchronnych porównań z dokonaniami dwóch sławnych Panów - Ojca i Małżonka Autorki.

A tym porównaniom towarzyszy przede wszystkim rosnące zdziwienie, a nawet zaskoczenie. Bowiem malarstwo Anny Bereźnickiej-Kalkowskiej okazuje się zaskakująco właśnie samodzielne i świadczy o indywidualnej i samotnej drodze poszukiwań, jaką wybrała Autorka, nie oglądając się zarówno na aktualne mody, jak i rodzinne tradycje.

Maluje zatem martwe natury, starannie dobierając przedmioty swoich studiów, choć zaskakując ich zestawieniami i kompozycją, sposobem widzenia, kolorystyką. Stanowczo nie są to tylko „przedmioty z pracowni artysty", bliżej im zapewne do dekoracji, jakimi mebluje naszą duszę podświadomość.

Skupienie się na martwej naturze wydaje mi się zatem znamienne... Z jednej strony - to bodaj najbardziej naturalna droga powrotu do malarstwa po dłuższej przerwie (a tak jest w tym przypadku)

 choć gwoli sprawiedliwości dodać nale­ży, iż Autorka również we wczesnej fazie swej kariery w martwej naturze znajdowała szczególne upodobanie. Wraca więc do tego, co lubi najbardziej, i wraca do miejsca, z którego wyszła. Z drugiej jednak strony - w Anny Bereź­nickiej-Kalkowskiej podejściu do martwej natury znajduję coś jeszcze dodatkowego, coś więcej ponad wybór tematu i techniki.

Myśliwskie trofea przemieszane z instrumentami muzycz­nymi, wykwintne muszle, korale, koronki, obok dość pro­stackich butelek i szklanych naczyń. I nagle... przypadkiem tu zabłąkany pluszowy miś. Sztafaż przedmiotów  niecodziennych i obcych sobie, tu ułożonych w całość konsekwentną i harmonijną, choć zasada, która je jednoczy, ma charakter raczej estetyczny niż logiczny, służy emocji, nie zaś poznaniu.

W ten sposób patrzy często na świat dziecko, które nie zna jeszcze hierarchii, ważności a nawet przeznaczenia przed­miotów, jakie go otaczają. Dziwi się światu, jego kształtom, formom, barwom. Odkrywa świat i nazywa go, więc jego spojrzenie jest świeże, naznaczone zachwytem i tęsknotą. Nie jest zmącone doświadczeniem, nakazującym nam nieustannie porównywać - to co nowe, z tym co już znane, to co inne (zaskakujące), z tym co wzorcowe (szablonowe). A jeśli w ten sposób patrzy na świat artystka malarka, po­wstaje fascynujący pejzaż jakiegoś tajemniczego ułamka świata, pejzaż, w którym uroda przedmiotów, ich barwy, faktury, wewnętrznego promieniowania, łączy się z promie­niowaniem duchowej aury, która istnieje (bądź nie) poza techniką malarską i przesianiem intelektualnym.

Takie są obrazy Anny Bereźnickiej-Kalkowskiej. Same dla siebie odkrywają i nazywają „na nowo" jakieś fragmenty świata (duszy? biografii? dzieciństwa?), a my poddajemy się fascynacji ich nieoczekiwaną urodą, jak dzieci zapatrzone w tajemniczy obrazek w otwartej na przypadkowej stronie Wielkiej Księdze Świata.

 A jeszcze jest w niej tyle ilustracji do namalowania! „

Źródło: Władysław Zawistowski „moje martwe Anna Bereźnicka – Kalkowska”

Bolec.Info - zdjęcie

Wystawy indywidualne i zbiorowe  w kraju i za granicą:  

1991 Poznań – Galeria i Scena Anny  Kareńskiej
1991 Freiburg - Obfingen – Galeria Hansjőrg  Hauck
1993 Ankum – Galeria Josef Lange
1995 Poznań – Galeria i scena Anny Kareńskiej
2000 Sopot – Galeria Puenta
2000 Gdańsk - Oliwa – Muzeum Narodowe  w Gdańsku, oddział Sztuki  Współczesnej
2000 Będomin – Muzeum Narodowe w  Gdańsku, oddział w Będominie
2001 Warszawa – Galeria Alisar
2001 Gdańsk – Państwowa Opera  Bałtycka
2001 Gdańsk Wrzeszcz – Galeria Alicji
2002 Gdańsk - Galeria Portal
2002 Radom - Galeria Rogatka Politechniki Radomskiej
2004 indywidualna prezentacja prac przy Targach Amber
2004 Zielona Góra – Galeria Jadwigi Bocho – Kokot
2005 indywidualna prezentacja prac przy Targach Amber
2007 Berlin Dom Polski
2007 Gdańsk indywidualna prezentacja prac przy targach Amber
2007 Gdańsk Wrzeszcz – Rosenthal Cafe
2008 Gdańsk indywidualna prezentacja prac przy Targach Amber
2009 Gdańsk indywidualna prezentacja prac przy Targach Amber
2009 Iława Galeria Nawprost
2009 Gdańsk Galeria Da Vinci
2010 Gdynia – Galeria Riviera
2010 Gdańsk indywidualna prezentacja prac przy Targach Amber
2010 Gdańsk Wrzeszcz – Rosenthal Cafe
2013 Gdańsk indywidualna prezentacja prac przy Targach Amber
2014 Szczecin Galeria Kapitańska – poplenerowa wystawa ceramiki i malarstwa
2014 Sopot – Sanatorium Cafe
2014 Ostrołęka – Ostrołęckie Centrum Kultury
2015 Gdańsk – Nadbałtyckie Centrum Kultury
2015 Szczecin Galeria Kapitańska – poplenerowa wystawa ceramiki i malarstwa
2015 Toruń – Dwór Mieszczański

 

Bolec.Info - zdjęcie

Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMAEfekt-Okna zaprasza