Nasi czytelnicy poinformowali nas, że pod mostem na rzece Kwisie w Kliczkowie, po zdarzeniu drogowym, które miało miejsce kilka tygodni temu porzucony został rozbity volkswagen passat. Dlaczego nikt nie zabiera tego samochodu, przecież jego części, oleje mogą dostać się do rzeki.
- To bomba ekologiczna - mówi sołtys Osiecznicy Kazimierz Rowiński. - Dlaczego nikt nie zabiera tego samochodu, przecież jego części, oleje mogą dostać się do rzeki. Szybko należy usunąć stąd ten wrak. Dzwoniłem wszędzie, wszyscy mówią mi, że więcej nie mogą zrobić. Boję się, żeby ktoś nie podpalił tego samochodu - dodaje.
Próbowaliśmy wyjaśnić kto powinien usunąć ten wrak, jeżeli właściciel tego nie zrobi, wszyscy odsyłają nas od Annasza do Kajfasza. Nikt ani Powiatowy Zarząd Dróg w Bolesławcu, ani Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, ani Nadzór Wodny w Lubaniu,
Wójt gminy Osiecznica Waldemar Nalazek poinformował nas, że wysłał pismo do starostwa o rozwiązanie problemu z tym samochodem.
Czekamy na natychmiastową interwencję odpowiedzialnych służ. O sprawie powiadomiliśmy rzecznika Komendy Powiatowej Policji, który wyjaśnił nam, że obowiązek ten ciąży na właścicielu gruntu. Według naszych ustaleń grunt należy do Skarbu Państwa.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).