Kiedy w roku 2017 roku Tyczyńska Fabryka Urządzeń Wentylacyjnych "Tywent" Sp. z o.o. kupiła od syndyka (za niecałe sześć i pół miliona złotych) obiekty Wizowa władze gminy i mieszkańcy Łąki mieli nadzieję, że nowy właściciel zainwestuje i teren zostanie zagospodarowany. Dawny "Wizów" to około 101 hektarów terenu z budynkami oraz około 10 hektarów hałd.
Jakie były plany nowego właściciela z Podkarpacia owiane było jednak tajemnicą. Inwestor nie chciał się na ten temat wypowiadać i zdradzać swoich planów - pisaliśmy o tym w styczniu 2017 w artykule Wizów sprzedany, gmina się cieszy.
Już w grudniu 2017 roku informowaliśmy o tym, że syndyk przelał gminie 6,5 mln złotych za sprzedaż "Wizowa" i że w pierwszym etapie zniknie hałda odpadu fosfogipsu (Zniknie hałda na "Wizowie"). Nic z tych rzeczy. W ciągu tych czterech lat nowy właściciel wyburzył niektóre budynki i od 2021 zaczął zwozić na te tereny tysiące ton pyłów dymnicowych odzyskiwanych przy spalaniu węgla przez wrocławską elektrociepłownię. Pyły te przywożone są do Łąki przez jedną ze spółek z grupy PGE. Pod osłoną nocy codziennie przyjeżdża do Wizowa kilkadziesiąt samochodów z nieznanymi opinii publicznej odpadowymi surowcami, niewygodnymi dla elektrociepłowni, która pozbywa się tych odpadów na własny koszt.
Właściciel Wizowa twierdzi jednak, że nie są to odpady, a produkt wytwarzany w elektrociepłowni.
- Spółka nie przywozi na teren nieruchomości odpadów, a jedynie produkt posiadający specyfikację techniczną i aprobatę dopuszczenia do obrotu służący m.in. do niwelacji makro nierówności terenu - mówi w odpowiedzi na pytania Bolec.Info Józef Jemioła, prezes Tyczyńskiej Fabryki Urządzeń Wentylacyjnych "Tywent" Sp. z o.o., właściciel dawnego "Wizowa" - Wielokrotnie kontrolowała nas lokalna policja, której złożyliśmy wyjaśnienia w tej sprawie, łącznie z udostępnianiem próbek materiału - dodaje.
Podobnego zdania są przedstawiciele Grupy PGE. Twierdzą oni, że sama elektrociepłownia nie przekazuje żadnych odpadów do Wizowa, natomiast inna ze spółek dostarcza produkty, które powstają w wyniku spalania węgla w elektrociepłowni.
- Zespół Elektrociepłowni Wrocławskich KOGENERACJA S.A., jak również spółka PGE Ekoserwis S.A. zajmująca się zarządzaniem Ubocznymi Produktami Spalania (UPS) nie dostarczały i nie dostarczają odpadów w okolice wsi Łąka (Gmina Bolesławiec) - mówi Piotr Hercog, ze spółki PGE Ekoserwis S.A. - W ramach procesu zarządzania UPS pochodzących z Zespołu Elektrociepłowni Wrocławskich KOGENERACJA S.A., spółka PGE Ekoserwis S.A., jako producent kruszyw żużlowo-popiołowych dostarcza wyłącznie produkty (kruszywa dla budownictwa, w tym do zastosowań makroniwelacyjnych) do kontrahenta realizującego dostawy na teren byłych Zakładów Chemicznych Wizów - dodaje.
O sprawę zapytaliśmy także urzędników z Gminy Bolesławiec.
- Po interwencji mieszkańców o przywozie nieznanych materiałów poinformowałem o tej sprawie organy ścigania - mówi Roman Jaworski, zastępca wójta gminy Bolesławiec. - Nie zgadzamy się na to, aby do naszej gminy przywożone były nieznane i szkodliwe surowce czy materiały. O sprawie poinformowałem także Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOS - przyp. red) - dodaje.
- Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu został poinformowany o przewożeniu i składowaniu na terenie dawnego zakładu w Wizowie odpadów - napisała do Redakcji Bolec.Info Beata Merenda, z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. - W wyniku powziętej informacji Delegatura WIOŚ w Jeleniej Górze - w sprawie działań prowadzonych w dawnym zakładzie „Wizów” - przeprowadziła wstępne rozpoznanie w terenie, tj. na miejscu, gdzie przywożone są prawdopodobnie odpady. Materiały stosowane na terenie dawnego zakładu Wizów będą szczegółowo analizowane w trakcie prowadzonej kontroli. Jednocześnie weryfikowana będzie dokumentacja dotycząca materiałów w postaci ww. pyłów i popiołów oraz możliwość ich stosowania na przedmiotowym terenie. Analizie poddane będzie także wykorzystanie materiałów według ich przeznaczenia - dodaje.
Mieszkańcy Łąki przekazali naszej Redakcji próbki hałdowanego i gromadzonego materiału przywożonego z Wrocławia na teren dawnego Wizowa. Zleciliśmy analizę ziarnową tego materiału. Analiza ta potwierdziła, że jest to bardzo drobnoziarnisty surowiec i już z tego powodu, pyląc się, może być groźny dla środowiska naturalnego.
- (...) nie dziwi nas fakt nieufności społecznej co do nowego inwestora - dodaje prezes Spółki "Tywent". - Co roku płacimy do budżetu gminy podatki, sumiennie wywiązujemy się z naszych obowiązków wobec lokalnej społeczności i władz, a także dokładamy wszelkich starań, aby przywrócić terenom byłych zakładów Chemia Wizów zdolność inwestycyjną - dodaje.
O wynikach kontroli przeprowadzonej przez Inspektorat Środowiska poinformujemy.
~~Limonkowy Heliotrop napisał(a): I po nocach jak złodzieje oczywiście nikt nic nie wie .
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).