Każdy magnes powstaje według tego samego schematu – na górze widnieje znak E- 17a oznaczający wjazd do miejscowości, a na dolnej można zobaczyć grafikę z jego „najciekawszymi” zabytkami. „Najciekawszymi” zdaniem producenta, bo za to „najciekawsze” miejsce każdy uzna oczywiście coś innego. Od niedawna takie magnesy można kupić także w Bolesławcu, i to w kilku punktach sprzedaży.
Magnesy mają jednak małą wadę. Wśród atrakcji na dolnej połowie magnesu znalazł się… zamek. Niestety, żadnego zamku już nie mamy i z tej racji można jedynie promować zamki w Kliczkowie i Grodźcu. Ale… istnieje jeszcze jeden Bolesławiec i to właśnie zamek z tej miejscowości umieszczono na magnesie promującym Miasto Ceramiki. Widać więc, że magnes zaprojektował ktoś, kto nigdy w Bolesławcu nie był.
A tamten „Bolesławiec z zamkiem”? Jest to duża wieś – dawne miasteczko – w powiecie wieruszowskim województwa łódzkiego, położona nieco ponad sto kilometrów na wschód od Wrocławia.
Komentarz Dariusza Gołębiewskiego - historyka, regionalnego przewodnika:
Pozostaje mieć nadzieję, że poczciwi bolesławianie spod Wieruszowa nie będą nam mieli za złe, że projektant magnesu „ukradł” im zamek i zaliczył go na nasze konto. A sam zamek zostanie zamieniony na jakiś zabytek, położony już w naszym Bolesławcu – może będzie to wiadukt kolejowy? Albo budynek Teatru Starego? W każdym wypadku czekam z niecierpliwością na nowy projekt tego niewątpliwie interesującego produktu turystycznego.
~~Hebanowy Bluszczyk napisał(a):Ktoś napisał: ~~Witold Rudalewicz napisał(a):
Mam 69 lat...w 1961 zamieszkałem z rodziną w Bolesławcu...tu spotkałem mądrego sąsiada , który oprowadzał mnie ,7letniego chłopca po naszym mieście... pokazał mi pałacyk przy ul.lesnej...bylem uzdolniony plastycznie więc malowałem ołówkiem ściany tego pałacyku gdzie jeszcze na ścianach były kafelki, płytki łazienkowe...zrobiłem dokumentację tego co pozostało...przy wejściu do parku stał dwa kwadratowe słupy,chyba od bramy... dzisiaj z wielkim żalem wspominam ów pałacyk bowiem ludziska zaczęli go rozbierać na materiał budowlany... niestety,miałem rodzenstwo i ktoś spalił lub wyrzucił moje ,dziecka wypociny...teraz ze smutkiem wspominam !
Zgłoś do moderacji
Taż pamiętam ten pałacyk. Obok niego było zabudowanie faceta który miał konie, karawan i woził z obecnej Bazyliki trumny na cmentarz w trakcie pogrzebu. Orszak szedł przez cały Bolesławiec. Chyba się Caban nazywał. Konie nakryte żałobnymi szatami szły miarowym wolnym krokiem. Jako łebkowi bardzo mi się to podobało. A drugo pałacyk był w miejscy dzisiejszego ZUS-u.
~~Ołowianoniebieska Sanwitalia napisał(a): Orszak szedł przez cały Bolesławiec. Chyba się
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).