Chyba wszyscy wiemy, jakie treści przekazywała propaganda dawnego ustroju słusznie minionego - Związek Radziecki wielkim przyjacielem Polski, walczymy o jeszcze jeden sukces gospodarczy, aby Polska rosła w siłę, wszyscy do walki ze stonką i inne takie. Propaganda hulała w najlepsze, ale władza mieniąca się ludową bardzo chciała wiedzieć, co naprawdę sądzi o niej naród. Tuż po wojnie informacjami na ten temat służyła nie tylko ubecja, ale też Ministerstwo Informacji i Propagandy, którego terenowy oddział znajdował się także w Bolesławcu.
Pracujący tam urzędnicy pod koniec 1946 i na początku 1947 roku mieli pełne ręce roboty - centrala oczekiwała od nich informacji, jakie nastroje polityczne panują w naszym powiecie. Zbliżały się "wybory" do Sejmu i jedynie słuszna Partia pragnęła wiedzieć, czego się może spodziewać w każdym zakątku Polski. Chciała też później wiedzieć, ''co ludzie mówią" wkrótce po ich zakończeniu. Ostatecznie urzędnicy do marca 1947 roku wysłali do Warszawy kilka dokumentów i gdyby przeczytać tylko pierwszy z nich, obraz byłby dość... nieciekawy. Wynikałoby z niego, że 90% mieszkańców powiatu popiera ówczesną władzę i "sojusz" ze Związkiem Radzieckim, a większość mieszkańców jest wrogo nastawiona do Anglików i nie uznaje polskiego rządu na uchodźstwie. Jako przeciwnicy komunistów występowaliby w zasadzie tylko księża, niektórzy urzędnicy i inteligencja, w tym niemal wszyscy nauczyciele. Im dalej jednak w las, tym robi się ciekawiej.
Okazuje się, że w listopadzie 1946 roku w Bolesławcu często dochodziło do napadów na mieszkańców miasta, dokonywanych przez żołnierzy Armii Radzieckiej. Sprzyjał im brak oświetlenia ulicznego, którego burmistrz z nieznanych powodów miał nie chcieć zainstalować. Trudno zatem domniemywać, aby bolesławianie naprawdę byli zachwyceni obecnością Sowietów. W połowie grudnia 1946 roku grupa milicjantów, mająca załatwić "pewne sprawy" w Gierałtowie, została pobita i przepędzona przez jego mieszkańców. Dodatkowo wśród reemigrantów z Jugosławii chodziły pogłoski - zgodne zresztą z prawdą - że władza tylko udaje demokratyczną, a tak naprawdę chce wprowadzać w Polsce komunizm. Pogłoski były na tyle silne i na tyle budzące niepokój, że władze zorganizowały w Wykrotach specjalne zebranie, na którym usiłowano uzasadniać ich rzekomą nieprawdziwość. Jak widać na tych przykładach, poparcie dla władzy i jej moskiewskich mocodawców nie było raczej w naszym powiecie tak powszechne, jak mogłoby się początkowo wydawać.
Pomijając tego rodzaju incydenty, sytuacja polityczna była tutaj dość stabilna. Nie dochodziło do większych aktów sprzeciwu wobec władz, a ludność była zajęta przede wszystkim dziełem odbudowy i radzeniem sobie z ciągłymi problemami z aprowizacją. Innymi słowy - ludzie próbowali normalnie żyć, trzymając się z dala od polityki. Co ciekawe, władza widziała problem w tym, że niemal wszyscy reemigranci z Jugosławii zostali osiedleni w jednym powiecie - będąc zwartą społecznością, byli zdecydowanie odważniejsi, niż gdyby zostali rozproszeni po województwie. Podobny "problem" partia widziała zapewne w Gierałtowie - wszyscy jego mieszkańcy pochodzili z kresowego Świrza i byli ze sobą bardzo zgrani.
Na zakończenie historii trzeba dodać, że "wybory" z 19 stycznia zostały oczywiście sfałszowane i komuniści mogli po ich zakończeniu już bez zachowywania żadnych pozorów umacniać swoją władzę.
Źródło: Archiwum Akt Nowych, Ministerstwo Informacji i Propagandy, sygn. 556.
~~Ert napisał(a):
Akurat! Każdy zna i ma swoją prawdę. Warszawiacy, którzy się tu osiedlili nie dostali nic i nie panoszyli się tak jak inni.
Mało wiesz więc nie zabieraj głosu..
~~Ert napisał(a):
Akurat! Każdy zna i ma swoją prawdę. Warszawiacy, którzy się tu osiedlili nie dostali nic i nie panoszyli się tak jak inni.
Mało wiesz więc nie zabieraj głosu..
~~Krasny Tojeść napisał(a):idiotów nie powinni uczyć czytać i pisać...pisz sobie dzieciaku, pisz... Tyle twojego.Ktoś napisał: ~~Ert napisał(a):
Akurat! Każdy zna i ma swoją prawdę. Warszawiacy, którzy się tu osiedlili nie dostali nic i nie panoszyli się tak jak inni.
Ty wiesz o wiele mniej, a głos zabiorę kiedy zechcę, bo po to jest forum.
~~Jaskrawoczerwony Bluszczyk napisał(a):Ktoś napisał: ~~Krasny Tojeść napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Ert napisał(a):
Akurat! Każdy zna i ma swoją prawdę. Warszawiacy, którzy się tu osiedlili nie dostali nic i nie panoszyli się tak jak inni.
Ty wiesz o wiele mniej, a głos zabiorę kiedy zechcę, bo po to jest forum.
idiotów nie powinni uczyć czytać i pisać...pisz sobie dzieciaku, pisz... Tyle twojego.
Wzajemnie młody.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).