Drużyna BTS Elektros w meczu o mistrzostwo III ligi grała w wyjazdowym meczu w Jaworze z miejscowym JKS Spartakus. Mecz był bardzo ciekawy i dramatyczny. Drużyna BTS Elekros grała osłabiona i bez trenera. Czołowy atakujący drużyny i trener dostali rozkaz i pojechali "bronić' granicy z Białorusią.
Mimo dużego osłabienia nasi siatkarze grali niezwykle ambitnie i ostatecznie pokonali gospodarzy po pięciosetowej walce. Mecz rozpoczął od zwycięstwa naszych siatkarzy 25;17, potem gospodarze wygrali dwa sety do 21 i 20. I objęli prowadzenie 2:1. Czwarty set elektryczni wygrali do 18. Tie break lepiej rozpoczęli zawodnicy Spartakusa i prowadzili 8:6, końcówka należała już zdecydowanie do naszych zawodników o statecznie wygraliśmy do 10.
Naszych zawodników należy pochwalić za waleczność i wiarę w zwycięstwo do samego końca. Wszyscy zasłużyli na pochwałę. Zwycięstwo zawodnicy przywieźli kibicom jako prezent pod choinkę. Prezes BTS Jacek Łuczkowski w rozmowie z bolec.Info podkreślał niezwykłe zaangażowanie w grze swoich siatkarzy.
JKS Spartakus Jawor ;BTS Elektos Bolesławiec 2:3( 11;25,25;21,25;20,18:25,10:15)
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).