"Mój świat się roztrzaskał" - wywiad z Ryszardem Rulińskim

Cztery lata był na liście najbogatszych Polaków, znał go każdy bolesławianin. Stworzył wielką firmę, dziś czuje się zapomniany.

Ryszard Ruliński (fot. Rocznik Bolesławiecki)

REKLAMA

Na portalu Bobrzanie.pl prezentujemy opublikowany w Roczniku Bolesławieckim 2020 wywiad Danuty Maślickiej z Ryszardem Rulińskim,  przedsiębiorcą, który odnosił swego czasu ogromne sukcesy i był jednym z najbardziej rozpoznawalnych ludzi w Bolesławcu.

Koszykarz i piekarz zaczynał od wytwórni słonych paluszków otwartej w latach osiemdziesiątych w Bolesławcu. Dzięki niej zarobił pierwszy milion. To dzięki niemu pojawiły się w Bolesławcu pierwsze bagietki i crossainty, ówczesna trzecia liga piłki nożnej oraz wielka produkcja soków i napojów marki "Och!" Gościł w Bolesławcu Zbigniewa Brzezińskiego, czołowych polskich polityków a prezydent Aleksander Kwaśniewski uhonorował go Srebrnym Krzyżem Zasługi za działalność gospodarczą i społeczną.

W wywiadzie tak wspomina wizytę Leszka Balcerowicza w Bolesławcu:
- Podejmowany obiadem w restauracji „Starówka”, rozmawiał z władzami miasta i z przedsiębiorcami. Miałem zaszczyt siedzieć obok niego. Rozmawialiśmy o transformacji. Powiedziałem wtedy, że z początku było trudno i że chyba chciał mnie wykończyć, ale się nie dałem, na co Balcerowicz odpowiedział, że o to właśnie chodziło, żeby się nie dać. Według mnie Balcerowicz uratował Polskę, co nie zostało należycie docenione. Gdyby nie on i jego reforma, bylibyśmy tam, gdzie Białoruś.

Ruliński mówi w wywiadzie także o stosunku władz miasta do niego:

- Był zimny. Poza prezydentem Józefem Burniakiem, który wielokrotnie okazywał mi życzliwość, spotykałem się raczej z obojętnością, a kiedy firma zaczęła się sypać i szukałem pomocy, choćby w poszukiwaniu pracy, obiecywali, ale na obietnicach się kończyło, telefon milczał albo nie był odbierany.

W latach dziewięćdziesiątych Ryszard Ruliński był jednym z najbogatszych Polaków. Dziś może być eksmitowany ze swojego domu.

Kliknijcie TUTAJ i przeczytajcie tę pasjonującą rozmowę na portalu Bobrzanie.pl.

Wywiad został opublikowany w Roczniku Bolesławieckim 2020. Rocznik można kupić w Muzeum Ceramiki w Bolesławcu, więcej o publikacji dowiecie się TUTAJ.