„Шукаю цю ученицю щоб віддячити. Її шолом врятував мені життя.”
- Szukam tego ucznia w podziękowaniu. Jej kask uratował mi życie – napisał w mediach społecznościowych Andriy, ukraiński żołnierz walczący na froncie.
Okazało się, że jest to hełm wysłany z ZSET Rakowice Wielkie i zapakowała go Olga Kikh. Olga jest jedną z uczennic Zespołu Szkół Ekonomiczno- Technicznych w Rakowicach Wielkich. Dziewczyna pochodzi z okolic Lwowa na Ukrainie. 23 lutego w nocy wsiadła do autobusu i wyruszyła do Polski, aby móc kontynuować naukę. Jej przyjaciele, rodzina, rodzice i rodzeństwo pozostali w ogarniętej wojną Ukrainie.
Niedługo po przybyciu do Polski, nastolatka chciała pomóc swoim rodakom na froncie. Dlatego, jak tylko dowiedziała się, że brakuje im hełmów, kamizelek kuloodpornych i ciepłej odzieży postanowiła zwrócić się z prośbą do Dyrektora Szkoły w Rakowicach Wielkich, czy ten nie mógłby jakość pomóc.
- Bardzo chciałam coś zrobić, jakoś pomóc Ukrainie. Czytałam w Internecie, że potrzebują dużo kamizelek kuloodpornych, hełmów, … Pomyślałam, że pójdę do pana dyrektora i porozmawiam - wspomina dziś Olga.
- Przyszła dziewczyna trochę zapłakana z pytaniami, czy jesteśmy w stanie pomóc. – opowiadał wtedy Marek Łukasik, Dyrektor ZSET w Rakowicach Wielkich. – Poprosiłem Pana Adama Dymitrocę, który zarządza tymi naszymi pomocami w zakresie szkolenia mundurowego i decyzja była w ciągu jednej minuty. Wysyłamy - przyznał dyrektor.
3 marca ze szkoły w Rakowicach Wielkich wyjechał na Ukrainę TIR z pomocą. Trafiła ona do mieszkańców Stryja, Lwowa, Gródka i Nowego Lubienia. Na naczepie znalazły się najpotrzebniejsze rzeczy. W przygotowaniach do tego załadunku udział brało wiele osób. Więcej o tej akcji pisaliśmy w artykule "To dla Was chłopaki".
Dziś okazuje się, że każda pomoc niesiona Ukrainie trafia w odpowiednie ręce. Post ukraińskiego żołnierza dopiero niedawno dotarł do szkoły i do Olgi, która ze wzruszeniem przyznała, że bardzo się cieszy.
- Koleżanka ze szkoły podesłała mi to ogłoszenie. Cieszę się, że pomogłam. Pan pisał do mnie, że bardzo mi dziękuje, że tak pomyślałam, że uratowałam mu życie - powiedziała Olga redakcji lwowecki.info
Redakcja Lwówecki.info skontaktowała się z Ukraińskim żołnierzem. Ten wspomina, że został ranny, ale dochodzi już do zdrowia. Mężczyzna po raz kolejny dziękuje za pomoc, dziękuje.
Redakcja Lwówecki.info skontaktowała się z Ukraińskim żołnierzem. Ten wspomina, iż został ranny, ale dochodzi już do zdrowia. Mężczyzna po raz kolejny dziękuje za pomoc, dziękuje.
„Chciałem podziękować za wsparcie. Jesteśmy braterskimi narodami i razem jesteśmy niezwyciężeni.” – napisał Andriy, który wspomniał także, że jego dziadkowie pochodzą z Polski, ze wsi Młyny na Podkarpaciu.
Jak widać pomoc na Ukrainie na prawdę jest potrzebna i gdy trafia w odpowiednie ręce, ratuje życie.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).