Mieszkańcom Iwin i okolic 13 grudnia kojarzy się nie tylko z telewizorem pełnym Wojciecha Jaruzelskiego. 55 lat temu trzynastego grudnia wydarzyła się tu tragedia. Niby górnicza, a pracownik kopalni zginął tylko jeden. Śmierć zabrała za to rodziny górników. Kto miał szychtę, ten przeżył.
– Pamiętam jak ojciec słuchał Radia Wolna Europa i podali informacje o naszej katastrofie. Podawali nazwiska ofiar. Wymienili tatę kolegi –opowiada Cezary Przybylski, wtedy sześciolatek z Bolesławca. – Potem okazało się, że tato kolegi żyje. Ale nawet takie informacje były jednak lepsze od naszych, bo u nas o tym prawie nie mówiono.
„O tym”, czyli o pęknięciu grobli zbiornika osadowego w Iwinach.
Kliknij TUTAJ i przeczytaj cały reportaż o tych wydarzeniach na portalu Bobrzanie.pl.
Tutaj możecie obejrzeć film dokumentalny o tragedii w Iwinach.
Bernard napisał(a): ~~moze i tag napisał(a): Ktoś napisał: ~~Pszeniczna Szachownica napisał(a): Bardzo dobry tekst, warto o tym przypominać
może i tak, ale wypada dopisać w nagłówku okruchy historii (ewentualnie z kart historii czy coś w ten deseń) - żeby ludzie nie pomyśleli że to się stało dziś.
No ale przeciesz każdy tytuł tutaj to CLICKBAIT
Masz napisane pod tytułem "Była noc z 12 na 13 grudnia 1967 roku."
Tylko niemyślący mogą myśleć, że to dziś.
"Ukruszki historii" to cykl naszego kolegi redakcyjnego, historyka, Dariusza Gołębiewskiego, a to po prostu stary reportaż z Bobrzan, a właściwie ze świętej pamięci Gazety Wrocławskiej.
~~taaa napisał(a): kolejny raz teks z przed 10 lat? nie macie pomysłu na nic nowego ?
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).