Na sztucznym lodowisku w Bolesławcu od 6 stycznia, czyli od święta Trzech Króli, nie można jeździć na łyżwach. Dlaczego? Zapytaliśmy o to zarządzającego lodowiskiem dyrektora MOSiRu.
- Jest za ciepło - mówi dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Paweł Dul. - Zadaszenie lodowiska nam się nie opłaca. W terenie zalewowym koszt na trzy miesiące to ponad 100 tys. złotych. Jeżeli temperatura przez tydzień spadnie do zera, to lodowisko zostanie ponownie zamrożone i otwarte. Mam nadzieję, że na ferie, które rozpoczynają się 14 lutego, uda się uruchomić nasze lodowisko. Jest szansa aby w przyszłym roku przenieść i zadaszyć lodowisko w innym miejscu.
Mieszkańcy Bolesławca mogą korzystać z lodowiska w Kliczkowie, które mimo wysokich temperatur jest ciągle czynne.
~~Krystian napisał(a): 100 tysięcy dużo na zadaszenie to za dużo jak na złodziejstwo co nawet na choinke drugą stać niebyło gdy święta nadeszły
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).