Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Okruszki Historii
1 maja 2023r. godz. 11:01, odsłon: 3593, Dariusz Gołębiewski

Dziś w Bolesławcu nie było pochodu pierwszomajowego

Pierwszy sekretarz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, towarzysz Władysław Gomułka, nie lubi poniższego artykułu, napisanego przez kapitalistycznego podżegacza wojennego.
Pochód 1 maja 1971 roku
Pochód 1 maja 1971 roku (fot. Kazimierz Marczewski/archiwum prywatne)

Pochody pierwszomajowe były bardzo specyficznym wydarzeniem, w którym naród udawał, że chce podążać za wskazaniami nieomylnej ponoć Partii, a Partia dla własnego dobrostanu udawała, że w to wierzy. Pierwszy maja w kalendarzu komunistycznego reżimu, narzuconego Polsce przez sowietów pod koniec II wojny światowej, zajmował szczególne miejsce, ponieważ było to Święto Pracy, a skoro tak, winien być on świętem wszystkich robotników. Partia, która sama siebie nazywała jednocześnie polską i robotniczą, chciała, aby robotnicy faktycznie świętowali, wychodząc na ulice i defilując wraz z uczniami miejscowych szkół przed oficjelami. Transparenty głosiły niejeden absurd, potwierdzając zasadę, że "papier przyjmie wszystko". Obserwatorzy pochodów mogli więc przeczytać takie absurdy, jak Służba ludziom pracy codzienną praktyką Partii czy życzenia wiecznej przyjaźni ze Związkiem Sowieckim, zwanym wtedy Radzieckim.

Z drugiej strony, pochody pierwszomajowe były wielką atrakcją. Wielkie marsze, podczas których prezentowały się wszystkie miejscowe zakłady pracy, były barwnymi korowodami, odskocznią od szarej, zmierzającej nieustannie do socjalizmu rzeczywistości. Fabryki, kopalnie czy zakłady ceramiczne mogły się zaprezentować przed mieszkańcami, pokazując przy tym swoje osiągnięcia i zasłużonych pracowników. 

A tak jeden z pochodów pierwszomajowych, mający miejsce w 1966 roku, opisuje najstarsza kronika Zespołu Szkół Elektronicznych w Bolesławcu:

Piękny słoneczny dzień - godz. 9:00. Przed szkołą "dwa bataliony" stojącej w szyku młodzieży (...) Dyrektor mgr. Osten dokonuje szczegółowego przeglądu mundurów, poprawia kołnierzyki i udziela wskazówek w sprawie zachowania należytej postawy w czasie pochodu. "Pluton" ZMS - w białych koszulach i czerwonych krawatach - "zapina na ostatni guzik" prof. T. Sak. Harcerzy musztruje prof. Kołsut. Grono profesorskie i administracja, stojąc obok rozprawiają o pięknie zapowiadającym się Święcie Robotniczym. Ani jednej chmurki na niebie (...) Godz. 9:30 wymarsz na boisko BKS, skąd po uszeregowaniu udano się na Stadion Miejski. Po tradycyjnych przemówieniach - m.in. przemawiał Sekretarz KW PZPR - wyruszono w pochód wyznaczoną trasą. Obok trybuny znajdującej się w Rynku przygrywały orkiestry: wojskowa i górnicza. Manifestacja była potężna i wspaniała. Na specjalną uwagę społeczeństwa zasłużyły mundurowe oddziały TGR i ZSG.

Wyjątkowa sytuacja miała miejsce w 1982 roku. Już rok wcześniej, na fali solidarnościowego karnawału, dyrekcja I LO zniosła obowiązek uczestnictwa w pochodzie pierwszomajowym, choć szkoła nadal musiała kierować nań swoją delegację. Podczas stanu wojennego dyrektor Anna Baniecka powiedziała uczniom, że nie będzie nikogo rozliczać z tego, czy przyjdzie na pochód, czy też nie, ale ktoś musi nieść szkolny sztandar. W geście solidarności z nauczycielką wielu uczniów przybyło na marsz, a kilku z nich poniosło sztandar, ratując dyrektorkę przed poważnymi konsekwencjami. 

Źrodła:

- Kronika Technikum Górnictwa Rud i Zasadniczej Szkoły Górniczej ZG "Konrad". Tom I, kronika przechowywana w Zespole Szkół Elektronicznych w Bolesławcu.

Kronika Zespołu Szkół Budowlanych w Bolesławcu 1976-1987.

E. Ołenicz-Bernacka, Tylko martwię się, czy zdążę wszystko przeczytać. Rozmowa z Anną Baniecką [w:] „Rocznik Bolesławiecki 2011”, t. IV.

Dziś w Bolesławcu nie było pochodu pierwszomajowego

~~Hebanowy Bluszczyk niezalogowany
3 maja 2023r. o 9:26
~~Obserwator napisał(a): Może nie ma ,może ma. Może i matury nie ma ale czy to na tym opiera się dzisiaj umiejętność myślenia? Co z dzisiejszymi maturzystami którzy zostają z maturą w ręku ale bez jasnych perspektyw na życie? Matura to papier dzisiaj często bez większych wartości

Co znaczy bez jasnych perspektyw na życie. Dzisiaj młodzi po dobrych studiach są rozchwytywani przez firmy. Wielu już na studiach ma propozycje przyszłej pracy. To nasze pokolenie dzisiejszych 60-cio latków , nie miało perspektyw. Kamieniarz z młotkiem w BZKB zarabiał dwukrotnie więcej niż jego kierownik po studiach. Tak samo było na budowach , gdzie ci po zawodówkach zarabiali więcej od kierownictwa. Liczyła się klasa robotnicza.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Bolecnauta niezalogowany
3 maja 2023r. o 9:48
Teraz rządzić będzie sztuczna inteligencja
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Horus niezalogowany
3 maja 2023r. o 10:23
~~Hebanowy Bluszczyk napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Obserwator napisał(a): Może nie ma ,może ma. Może i matury nie ma ale czy to na tym opiera się dzisiaj umiejętność myślenia? Co z dzisiejszymi maturzystami którzy zostają z maturą w ręku ale bez jasnych perspektyw na życie? Matura to papier dzisiaj często bez większych wartości

Co znaczy bez jasnych perspektyw na życie. Dzisiaj młodzi po dobrych studiach są rozchwytywani przez firmy. Wielu już na studiach ma propozycje przyszłej pracy. To nasze pokolenie dzisiejszych 60-cio latków , nie miało perspektyw. Kamieniarz z młotkiem w BZKB zarabiał dwukrotnie więcej niż jego kierownik po studiach. Tak samo było na budowach , gdzie ci po zawodówkach zarabiali więcej od kierownictwa. Liczyła się klasa robotnicza.


jak sam zaznaczyłeś -''po dobrych studiach''
tyle że młody jak sobie skalkuluje jak będzie tutaj zarabiał ''po studiach'' a jednocześnie na tym ''zgniłym zachodzie'' to wiesz jakiego dokona wyboru...
tak ...nasze pokolenie miało raczej nieciekawie a teraz mam wrażenie że jest to jego przekleństwem...
pomijając cwaniaków którzy wtedy się w ten czy inny sposób ''poustawiali''
dzisiaj jak widzisz nie trzeba być po studiach ...wystarczy być czeladnikiem piekarskim lub perukarzem by zostać ministrem...a niekiedy wystarczy potrafić skręcać meble ...;D
jest tylko jeden warunek do spełnienia ...brak kręgosłupa i pewnych zasad...

masz rację ...kiedyś robotnik się liczył...dzisiaj robotnik to już raczej wyrobnik...
traktowany jak muł roboczy ale najczęściej zauważany kiedy komuś potrzebny jest przy ''wyborach''
a po nich ?...nagle staje się ''piątym kołem u wozu'' ;D

już kilka razy przy jakichś okazajach pytałem - niech ktoś mi poda nazwę JEDNEJ partii która zrobiła coś naprawdę wymiernego dla Polaków...nikt nie odpowiedział ...;D
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Horus niezalogowany
3 maja 2023r. o 10:24
~~Bolecnauta napisał(a): Teraz rządzić będzie sztuczna inteligencja


już często ''rządzi''
popatrz na - nomen -omen - Wiejską ...;D
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Szaroczarna Skimia niezalogowany
3 maja 2023r. o 11:23
~~Horus napisał(a): tyle że młody jak sobie skalkuluje jak będzie tutaj zarabiał ''po studiach'' a jednocześnie na tym ''zgniłym zachodzie'' to wiesz jakiego dokona wyboru...

Horus. Ale młody, jak sam piszesz ma dzisiaj wybór. Jak sobie skalkuluje to może zrobić i wyjechać. A co myśmy mogli? I to jest ta zasadnicza różnica. A swoją drogą popatrz tymi dniami na ulice naszego miasta. Pustki. Dlaczego? Bo wyjechali. Dlaczego? Bo ich na to stać. Moje dzieci na szczęście po studiach nie musiały i nie chciały nigdzie jechać. Ułożyły sobie życie w Naszym Kraju i żyje im się bardzo dobrze. Ale jak ja i Ty napisaliśmy. PO DOBRYCH STUDIACH.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Horus niezalogowany
3 maja 2023r. o 11:39
czy młodych na to stać?...być może...
jedno jest pewne ...mogą to zrobić na legalu a nie jak my często po tygodniach oczekiwania na paszport...
pamiętam swoje wyjazdy na ''wizy'' i zjazdy w ostatnich godzinach bo spóźnienie to o kolejnej zapomnij...;D

nasze pokolenie jechało tam jednak w określonym celu ...zarobić i wrócić bo tu bliscy, rodzina...
dzisiejsze pokolenie jedzie i posmakowawszy życia nie ma zamiaru i słusznie zresztą wracać do tego przaśnego żywota w tym szarym ,bezbarwnym kraju...
oczywiście że są tacy co zostają ...zawsze tak było i będzie...
to ma wiele uwarunkowań...
mój kolega miał przed laty powiedzenie ...jeden lubi ogórki ,drugi ogrodnika córki...;D

zapaliłem sobie fajanka, odpisałem i wracam do tego co rano zacząłem ...

za godzinkę kawka to posiedzę dłużej...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~AntyUPA niezalogowany
3 maja 2023r. o 15:04
~~Horus napisał(a): czy młodych na to stać?...być może...
jedno jest pewne ...mogą to zrobić na legalu a nie jak my często po tygodniach oczekiwania na paszport...
pamiętam swoje wyjazdy na ''wizy'' i zjazdy w ostatnich godzinach bo spóźnienie to o kolejnej zapomnij...;D

nasze pokolenie jechało tam jednak w określonym celu ...zarobić i wrócić bo tu bliscy, rodzina...
dzisiejsze pokolenie jedzie i posmakowawszy życia nie ma zamiaru i słusznie zresztą wracać do tego przaśnego żywota w tym szarym ,bezbarwnym kraju...
oczywiście że są tacy co zostają ...zawsze tak było i będzie...
to ma wiele uwarunkowań...
mój kolega miał przed laty powiedzenie ...jeden lubi ogórki ,drugi ogrodnika córki...;D

zapaliłem sobie fajanka, odpisałem i wracam do tego co rano zacząłem ...

za godzinkę kawka to posiedzę dłużej...








Janie, daj mi faje, bo ostatnią zjadłem jeszcze niedogaszoną. Jak będzie kutas z twoich gaci, to nie pogardzę.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).