Losy Niemców wysiedlonych z "Ziem Odzyskanych" przebiegały bardzo różnie. Większość z tych, którzy przed 1945 rokiem zamieszkiwali powiat bolesławiecki, trafiła do późniejszych Niemiec zachodnich, gdzie starali się na nowo zbudować całe swoje życie. Zdarzały się jednak wyjątki, bowiem niektórzy trafili do późniejszej NRD (Niemiecka Republika Demokratyczna), całkowicie zależnej od sowietów.
Jedną z tych osób był Heinz Geyer, urodzony 30 kwietnia 1929 roku w Lubaniu syn fryzjera i robotnicy z Gierałtowa. Jako młody chłopak chodził do gierałtowskiej szkoły ludowej (podstawowej), po czym odbywał praktykę fryzjerską. Możliwe, że chciał iść w ślady ojca, ale możliwe też, że to ojciec wywierał na niego w tym względzie presję, w każdym razie praktyka odbywała się w latach 1943-1944.
Nie wiadomo, jak do tego doszło, ale gdy w 1945 roku na Śląsk wkroczyła Armia Czerwona, piętnastoletni Meyer miał pełnić w niej służbę pomocniczą. Akta pozostałe po Stasi wskazują jednak, że Meyer miałby kolaborować z sowietami już w styczniu 1945 roku, choć Armia Czerwona zajęła Gierałtów dopiero miesiąc później. Tuż po wojnie Meyer zaczął pracować jako fryzjer w Görlitz i jeszcze w 1945 roku zapisał się do Komunistycznej Partii Niemiec (później współtworzącej SED - Socjalistyczną Partię Jedności Niemiec). Minęły cztery lata i gdy sowiecka strefa okupacyjna byłej Rzeszy stała się Niemiecką Republiką Demokratyczną, Meyer zapisał się do "Policji Ludowej" i ukończył jej specjalną szkołę.
Młody komunistyczny funkcjonariusz stopniowo awansował, pnąc się co raz wyżej w czerwonej nomenklaturze. Od 1950 roku działał dla Stasi, początkowo służąc w jej lokalnych strukturach w Görlitz i Lipsku. Większość lat sześćdziesiątych spędził jako słuchacz Prawnej Wyższej Szkoły Stasi, zaczął też pełnić misję wywiadowczą w Zanzibarze. Dostał się do pracy w berlińskiej centrali, szefując kolejnym wydziałom Głównego Zarządu Wywiadowczego (GZW) Stasi - koordynował pracę wschodnioniemieckiej agentury w takich krajach, jak USA, Kanada, Meksyk czy nawet sąsiednia Czechosłowacja. Wreszcie Meyer, niegdyś młody wysiedleniec z Gierałtowa, zarabiający na życie w powojennym Görlitz, został szefem sztabu GZW Stasi i pełnił tę funkcję do listopada 1989 roku, czyli do momentu upadku muru berlińskiego.
Po zjednoczeniu Niemiec, które zostały krajem demokratycznym, w dawnej NRD rozpoczęła się dość drobiazgowa lustracja. Już w 1990 roku Meyer został zwolniony, a później podjął pracę jako wartownik. Do końca swojego życia był przekonany, że Stasi służyła zachowaniu pokoju, a na rok przed śmiercią wziął nawet udział w spotkaniu byłych czołowych funkcjonariuszy enerdowskiej bezpieki, które odbyło się w duńskim Odense. Za jaskrawą bezczelność ze strony tych ludzi należy uznać fakt, że pierwotnie chcieli zorganizować swoje propagandowe spotkanie w Berlinie, w rocznicę powstania z 1953 roku, gdy Niemcy zbuntowali się przeciwko komunistom. W 2008 roku na targach książki w Lipsku odbyła się prezentacja jego autobiografii, lecz w tym samym roku jej wydawca ogłosił, że Meyer zmarł nagle i niespodziewanie.
Źródła:
- https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/dekomunizacja/90241,Joachim-Gauck-Nie-tylko-tworca-Urzedu.html
- https://www.stasi-unterlagen-archiv.de/mfs-lexikon/detail/geyer-heinz/
- https://de.wikipedia.org/wiki/Heinz_Geyer
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).