O problemie z SPP w Bolesławcu pisaliśmy 8 listopada zeszłego roku w tekście Strefa Podwójnie Płatnego Parkowania. Powyższe zdjęcie to dowód opłacenia parkingu w piątek, 4 listopada 2022 roku, od godziny 15,58 do 17,38. Obok widzicie "Zawiadomienie o nałożeniu opłaty dodatkowej z brak uiszczenia opłaty zaparkowanie samochodu osobowego w strefie płatnego parkowania" z godziny 16,59, czyli wystawione w trakcie opłaconego czasu!
Zdjęcie i screen z aplikacji parkingowej AnyPark dotyczą tego samego auta i dowodzą, że mimo opłacenia parkingu kwotą 5,52 zł Urząd Miasta Bolesławiec w osobie kontrolera Biura Strefy Płatnego Parkowania domagał się od właściciela pojazdu kwoty 75 zł. Urzędnicy chcieli opłaty w ciągu 7 dni.
Opłata oczywiście nie została wniesiona, bo została już zapłacona w aplikacji i jej żądanie jest bezprawne i bezpodstawne. Mechanizm urzędowego błędu wyjaśniliśmy 11 listopada w tekście Dlaczego miasto chce 75 złotych za parking, który już opłaciłeś? W skrócie:
Kontrolerzy nie mają wglądu we wszystkie opłacone parkowania, dlatego potrafią wystawić wezwanie do zapłaty za parkowanie, które już opłacono w aplikacji. Dzięki temu, jak udało nam się ustalić w biurze SPP, kontroler traci czas na wystawianie wezwania na 75 zł za już opłacony parking, kierowca traci czas, żeby zanieść albo wysłać do biura SPP screeny potwierdzające opłatę za parking w aplikacji, a urzędniczki biura SPP - na zweryfikowanie jego płatności. Problem istnieje od początku wprowadzenia Strefy Płatnego Parkowania w Bolesławcu, czyli od lipca 2021 roku, i wciąż go nie rozwiązano.
Po pół roku płatności wciąż nie zweryfikowano, za to wysłano listem poleconym (kolejny koszt) wezwanie do zapłaty opłaty dodatkowej 75 zł (plus odsetki). Dodatkowo z groźbą, że w przypadku nieuregulowania (nienależnej) płatności "sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania sądowego, a w dalszej konsekwencji należność egzekwowana będzie przez komornika sądowego, co spowoduje obciążenie kosztami, którymi obciążony zostanie dłużnik."
No niekoniecznie, bo skoro opłata jest nienależna, to koszty wysłania listu poleconego, odsetek, postępowania sądowego i ewentualnego komorniczego, poniesie Urząd Miasta, czyli podatnicy. Ale dla nich ponoszenie kosztów działania Strefy Płatnego Parkowania w Bolesławcu to nic nowego. Tylko pierwszy rok Strefy Płatnego Parkowania przyniósł kasie miasta przychód w wysokości 2 610 200 zł z portfeli kierowców. Zabrakło ponad 160 000 zł, aby bilans tego pierwszego roku wyszedł dla budżetu miasta na zero, bo koszt wprowadzenia rozwiązań, które miały udrożnić ruch w mieście i dać wolne miejsca parkingowe, był o tyle wyższy.
Same władze miasta nie oceniają SPP entuzjastycznie. W marcu tego roku w tekście Przez półtora roku zapłaciliście za parkowanie w Bolesławcu cztery i pół miliona złotych cytowaliśmy miejską analizę wprowadzenia SPP. Wiceprezydentka miasta podsumowała ją w skrócie tak: system wprowadzony słusznie, zyskowny, ale główny jego cel nie został osiągnięty.
Kierowca, który dostał dziś wezwanie za listopadowe opłacone parkowanie, nie zamierza płacić nienależnej opłaty dodatkowej. Prawdopodobnie poczeka na proces, w którym Urząd Miasta zapragnie go obciążyć za usługę, za którą zapłacił w zeszłym roku.
A już za miesiąc wielu mieszkańców Bolesławca stanie przed koniecznością przedłużenia abonamentów za płatne parkowanie. Wciąż nie ma możliwości załatwienia tego online, więc znów będą kolejki, narzekania i załatwianie spraw na ostatnią chwilę. Przedłużyć abonament online będziecie mogli prawdopodobnie w 2025 roku.
~~Rdzawobrązowa Jodła napisał(a): Firma zarządzająca parkingami na starej mleczarni w Lublinie została ukarana przez sąd na niedopuszczalne praktyki stosowane przez nich, tzn. wystawianie takich właśnie wezwań, wystawianie wezwań w tym samym czasie, co wykupiony bilet parkingowy i utrudnione warunki reklamacji. Myślę, że i tu się tak wkrótce skończy.
~~Rdzawobrązowa Jodła napisał(a): Firma zarządzająca parkingami na starej mleczarni w Lublinie została ukarana przez sąd na niedopuszczalne praktyki stosowane przez nich, tzn. wystawianie takich właśnie wezwań, wystawianie wezwań w tym samym czasie, co wykupiony bilet parkingowy i utrudnione warunki reklamacji. Myślę, że i tu się tak wkrótce skończy.
~~Maiusz napisał(a): Ja dostałem mandat w chwili jego opłaty . Ten system opłat jest chory i będzie nadal rodził problemy
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).