Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej dziś rano. W sarnę musiał uderzyć przejeżdżający samochód. Takie rzeczy się zdarzają, ale w tym przypadku człowiek w ogóle nie zareagował, nie pomógł. Pozostawił zwierzę na pastwę losu, a wystarczyło wezwać odpowiednie służby.
Na szczęście sarnę znalazł Mieczysław Żuraw, gospodarz Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Klekusiowo. Na miejscu okazało się, że zwierzę jest mocno ranne, ma złamaną nogę i samo nie przetrwałaby na wolności w takim stanie. Sarna została natychmiast zabrana do Klekusiowa, gdzie przygotowywana jest do operacji nogi.
Zobaczcie w jakim stanie pozostawiono sarenkę:
- Wtorek, godziny poranne. Znaleźliśmy sarenkę, która została potrącona przez auto. Osoba, która potrąciła sarenkę nie wezwała odpowiednich służb, a wystarczy tylko zadzwonić na policję i zgłosić zdarzenie. Policja powinna poinformować sztab zarządzania kryzysowego miejscowego urzędu. Sztab ma obowiązek wezwać na miejsce weterynarza, który ma podpisaną umowę z miejscową gminą, lub urzędem miasta na opiekę nad poszkodowanymi zwierzętami. Takim działaniem możemy uratować życie, lub po prostu po ludzku skrócić cierpienie takiego zwierzęcia. Stąd nasz apel: nie pozostawiajcie poszkodowanych zwierząt. Nie bójcie się wzywać policji! Za takie wezwanie nic nam nie grozi a może pomóc - apeluje na facebooku Klekusiowo. - Prosimy! Podejdźmy do sprawy humanitarnie – oszczędźmy zwierzęciu cierpienia!
Jak przekazał nam gospodarz, sytuacja Klekusiowa jest dramatyczna, ale pracownicy się nie poddają, wciąż przyjmują i ratują ranne dzikie zwierzęta. Apelujemy o pilną pomoc i wsparcie ośrodka, aby nadal mogli czynić dobro!
ORDZ - Klekusiowo
Konto: 06 1090 1939 0000 0001 3025 4603
Wpłaty z zagranicy: SWIFT: WBKPPLPP
IBAN: PL06 1090 1939 0000 0001 3025 4603
~~Różowofioletowa Choina napisał(a): Ojojoj jak przykro biedna sarenka :( wystrzelać te samobójcze dziadostwi i tyle w temacie po co to komu potrzebne ile razy człowiek jedzie stoi dziadostwo przy drodze, zatrzymasz się stoi, ruszysz ona rusza. Sarny to głupie zwierzęta.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).