Nie ulega żadnej wątpliwości, że Wehrmacht jest współodpowiedzialny za niemieckie zbrodnie wojenne z czasów II wojny światowej. Z prawnego punktu widzenia potwierdził to Międzynarodowy Trybunał Karny w Norymberdze, orzekając że niemiecka armia odpowiada za szereg zbrodni wojennych wraz z oddziałami SS i funkcjonariuszami Gestapo. Żołnierze Wehrmachtu nie brali udziału w sprawiedliwej wojnie obronnej - byli agresorami, dzięki którym totalitarny nazistowski reżim opanował większą część Europy i część północnej Afryki.
Mimo to w 1994 roku, już po upadku komunizmu, w Görlitz pojawił się pomysł, aby uczcić "pamięć" związanych niegdyś z tym miastem jednostek hitlerowskiej armii - 30 Pułku Piechoty Zmotoryzowanej Görlitz-Lauban z 18 Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej. Była to inicjatywa weteranów tych jednostek, chcących mieć miejsce, w którym mogliby wspominać swoich kolegów, którzy zginęli na wojnie. Z punktu widzenia Bolesławca istotne jest to, że część 18 Dywizji stacjonowała w naszym mieście, podczas II wojny światowej jeszcze niemieckim, więc na monumencie umieszczono także jego niemiecką nazwę - Bunzlau. Wybrano pomnik wojenny z czasów I wojny, dodając na nim "stosowne" inskrypcje.
Z polskiej perspektywy tego rodzaju upamiętnianie Wehrmachtu jest absolutnie bulwersujące. Zwłaszcza że poza informacją o tym, jakie formacje wojskowe przypomina ten pomnik, umieszczono na nim napis EHRE IHREM ANDENKEN, oznaczający tyle, co CZEŚĆ ICH PAMIĘCI. Nie mam pojęcia, jak można czcić i traktować z szacunkiem pamięć ludzi, którzy pomagali nazistowskiemu reżimowi w jego obłąkanych planach budowy aryjskiej, tysiącletniej Rzeszy. Mówienie o czci wobec nich i uskutecznianie tego 500 metrów od mostu granicznego na Nysie Łużyckiej to dla mnie skrajna głupota.
Zdumiewająca jest też nazwa tego pomnika, jaką jest Traditionssäule des Infanterieregiments 19 - Kolumna Tradycji 19 Pułku Piechoty. To jest nazwa jeszcze międzywojenna i wtedy kontrowersji ona nie budziła, ale jej utrzymywanie współcześnie każe postawić pytanie o to, jakim tradycjom hołduje się po niemieckiej stronie Nysy Łużyckiej. Otóż 18 Dywizja brała udział w agresji na Polskę, uczestniczyła też w ataku na Francję oraz inwazji na Związek Sowiecki.
Jeden z dowódców tej dywizji, Werner von Erdmannsdorff, latem 1945 roku został rozstrzelany przez jugosłowiańskich partyzantów, którzy dokonali na nim samosądu. O jego ekstradycję wystąpiły wcześniej do Brytyjczyków władze Jugosławii. Inny dowódca, Karl Zutawern, jeszcze podczas Nocy Kryształowej organizował pogrom Żydów w swoim mieście. Zaiste, chwalebne te tradycje, sogar heroisch...
Görlitz to jedno z moich ulubionych miast. Piękne uliczki, wyremontowana na połysk starówka, urokliwy Stary Rynek, malowniczy wiadukt na granicy, gotyckie mury kościoła św. Piotra i Pawła czy charakterystyczny dworzec kolejowy i dobra kawa w kawiarni na Berlinerstrasse często mnie tam przyciągają. Ale pomnik upamiętniający bolesławiecki (między innymi) Wehrmacht to naprawdę gruba przesada.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).