Tadeusz Stelmaszek, właściciel zbiornika wodnego pomiędzy Trzebieniem a Parkoszowem poinformował nas, że w marcu tego roku doszło do makabrycznego zdarzenia na jego terenie. Ktoś z zimną krwią zamordował pięć bobrów – zwierząt, które znajdują się pod ochroną.
– Przekazałem zdjęcia i szczegóły sprawy do ochrony środowiska we Wrocławiu, ale nikogo to nie zainteresowało – mówi w rozmowie z Bolec.Info oburzony pan Tadeusz.
Na pytanie, dlaczego nie zgłosił sprawy na policję, odpowiedział:
– To oczywiste, dlaczego. Jeśli policja mnie przesłucha, chętnie powiem, kto według mnie stoi za tym okrutnym czynem.
Zabicie chronionych zwierząt to nie tylko haniebny akt dewastacji przyrody, ale także przestępstwo, za które winni sprawcy powinni zostać surowo ukarani. Brak reakcji odpowiednich służb i bezkarność sprawców to skandal, który pokazuje, jak łatwo ignorowana jest ochrona środowiska.
Za zabicie bobra europejskiego, tak jak innych zwierząt objętych ochroną gatunkową, grozi kara aresztu lub grzywny
Nie udało nam ustalić do kogo bezpośrednio przesłał zdjęcia i informację nasz informator.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).