Gladiator oskarża: Dotacje dla swoich, reszta zastraszana

Bolesławiec: Czy fundusze na sport są przyznawane uczciwie?

Zgrupowanie w Spale (fot. Klubu Sportów Walki „GLADIATOR”)

Ogłoszenie dotacji przyznanych przez prezydenta Bolesławca na rozwój sportu wywołało duże kontrowersje, co opisaliśmy w naszym newsie. Rozstrzygnięcie konkursu z zakresu przedsięwzięć ...

Następnie Urząd Miasta poinformował na swojej stronie, że wsparcie finansowe otrzymały projekty z wynikiem powyżej 30 punktów, przy czym kluczowym kryterium była liczba dzieci uczestniczących w szkoleniach. Każda z ocenianych ofert opisywała zaangażowanie od 150 do 250 dzieci i młodzieży, co miało znaczący wpływ na budowanie zdrowej i aktywnej społeczności oraz angażowanie szerokiego grona uczestników.

Według Urzędu Miasta proces przyznawania funduszy przebiegał zgodnie z ustalonymi zasadami, obejmującymi m.in. ocenę możliwości realizacji projektu przez wnioskodawcę, kalkulację kosztów oraz ocenę dotychczasowej współpracy. Te zasady zostały wspólnie opracowane z klubami sportowymi i regularnie są publikowane w ogłoszeniach konkursowych.

Na Facebooku Gladiatora czytamy między innymi:

- W Bolesławcu od lat trwa niepokojący proceder, który negatywnie wpływa na rozwój sportowych inicjatyw w mieście! Środki publiczne, przeznaczone na rozwój sportu, są wykorzystywane do prowadzenia gier politycznych przez prezydenta. Kluby związane z nim są często nagradzane, podczas gdy reszta spotyka się z karą, zastraszaniem i szantażowaniem za wyrażenie sprzeciwu wobec działań władz.

Gladiator apeluje i prosi o pomoc między innymi: CBA, Ministra Adama Bodnara, posła Szymona Pogody, Sejmik Województwa Dolnośląskiego oraz media, aby zatrzymać tę patologię.

Na koniec Gladiator dodaje  Stop dla nadużyć prezydenta Piotra Romana i urzędników. Stop dla  podziału dzieci na lepsze i gorsze. Stop na dzielenie środowisk sportowych.