8 września 2009r. godz. 23:18, odsłon: 6800, Bolec.Info / Daniel BiernatRodzice sześciolatków wybrali przedszkole
W Bolesławcu około 380 dzieci rozpoczęło naukę w klasach pierwszych z czego sześciolatki stanowią zaledwie 2%.
Piotruś Bachór, sześciolatek z "zerówki" (fot. Bolec.Info / Daniel Biernat)
Naukę w szkole zaczyna się najpóźniej w siódmym roku życia – ta zasada obowiązuje nadal. Obowiązkiem szkolnym objęte zostały dzieci urodzone w 2002 roku. W tym roku obok siedmiolatków mogły w ławkach szkolnych zasiąść również sześciolatki – urodzone w styczniu, lutym, marcu i kwietniu roku 2003. Decyzję te pozostawiono rodzicom. Jeśli rodzice chcieli posłać do szkoły swoje sześcioletnie pociechy, to od września musiały one być do niej przyjęte.
W Bolesławcu do przyjęcia sześciolatków została przystosowana MZS nr 2 przy ul. Jana Pawła gdzie wydzielono i wyremontowano jedno z pomieszczeń na świetlicę dla maluchów.
- Ostatecznie pan dyrektor Filipowicz troje sześciolatków przyjął do klasy pierwszej z siedmiolatkami. Troje, kolejnych sześciolatków zostało przyjętych do SP nr 4. Na dzień dzisiejszy mam taką informację, że Bolesławcu dziewięcioro sześciolatków uczy się w klasach pierwszych – mówi naczelnik Wydziału Społecznego, Krystyna Boratyńska
- Jeżeli się okaże, że mamy tych dzieci przynajmniej 15 w różnych szkołach, to będziemy chcieli otworzyć taki oddział, ale to zależy od rodziców, czy będą chcieli by ich dziecko chodziło do szkoły, którą ma pod domem, czy do nowego oddziału, który chcemy otworzyć w szkole przy ul. Jana Pawła - dodaje.
Nowa reforma oświatowa nie przekonała jednak rodziców do wcześniejszego posyłania dzieci do szkoły. Rodzice są zdezorientowani, jedni mówią, że to dobrze wysłać dziecko wcześniej do szkoły, inni twierdzą, że źle. Wielu rodziców najpierw zapisało dzieci do szkoły, później je wypisało, by ponownie zapisać do przedszkola.
W rozmowach przeprowadzonych z rodzicami, w większości nie wyrażali oni akceptacji dla nowego systemu. - Wcześniejsza nauka zabiera dzieciom dzieciństwo i nie ma żadnych zalet, jest to przyśpieszenie obowiązków i dyscypliny – mówi mama sześciolatka, Irena Bachór.
- Dziecko w tym wieku jest ruchliwe i żądne zabawy, w tej formie szkoły jaka jest obecnie nie znajdzie dla siebie miejsca - dodaje.
Dyrektorzy szkól mają trzy lata aby dostosować szkołę do potrzeb najmłodszych uczniów. Powinna być ona przyjazna, bezpieczna i posiadać wyposażenie dostosowane do potrzeb najmłodszych uczniów.
Rodzice przez te trzy lata mają prawo dokonać wyboru, czy swoje dziecko posłać do szkoły w wieku sześciu czy siedmiu lat.
Jak będzie wyglądał system przyjmowania do szkoły w latach następnych?
Rok szkolny 2010/2011 – obowiązkowo dzieci urodzone w 2003 i dobrowolnie – urodzone od stycznia do sierpnia 2004 r.
Rok szkolny 2011/2012 – obowiązkowo dzieci urodzone w 2004 i dobrowolnie – urodzone od stycznia do grudnia 2005 r.
Rok szkolny 2012/2013 – obowiązkowo dzieci urodzone w 2006
Krystyna Boratyńska, naczelnik wydziału społecznego UM (fot. Bolec.Info / Daniel Biernat)