Tak pisaliśmy w 2010 roku: Tragedia narodu polskiego i rosyjskiego, niewyobrażalna katastrofa

Przypominamy felieton J. Bolesławieckiego opublikowany dzień po katastrofie smoleńskiej, w której zginął Prezydent RP Lech Kaczyński, jego Małżonka i 94 innych osób.

Prezydent Lech Kaczyński i jego Małżonka Maria Kaczyńska (fot. Kancelaria Prezydenta RP - www.prezydent.pl)

MOTTO

Musimy nauczyć się żyć razem jak bracia,
Jeśli nie chcemy zginąć jak szaleńcy.

(Martin Luther King)

Tragedia narodu polskiego i rosyjskiego, niewyobrażalna katastrofa

Od wczoraj cała Polska jest w żałobie narodowej. Tragedia, jaka zdarzyła się na lotnisku w Smoleńsku wstrząsnęła nami dogłębnie.
W katastrofie samolotu rządowego zginął urzędujący Prezydent wraz z małżonką, zginął ostatni Prezydent RP na uchodźstwie, marszałkowie Sejmu i Senatu, posłowie wszystkich opcji politycznych, szef Narodowego Banku Polskiego, szef Instytutu Pamięci Narodowej, Rzecznik Praw Obywatelskich, dowódcy wszystkich formacji wojskowych, biskupi, kombatanci i wielu innych dostojników elity politycznej.

Od kiedy człowiek zbudował samoloty i opanował przestworza wypadki lotnicze związane są z ryzykiem podróżowania. Przyczyny wypadków lotniczych są różne: od błędów pilotów, awarii samolotów, zamachów po złe warunki pogodowe.
Ogrom sobotniej katastrofy poraża z kilku powodów: to największa tragedia w czasach pokojowych na świecie, ponieważ zginął urzędujący Prezydent wraz dowództwem wojskowym i urzędującą elitą polityczną.
Wypadek zdarzył się w miejscu kaźni narodu polskiego, tuż obok grobów polskich oficerów w Katyniu, w kilka dni po oficjalnych uroczystościach z udziałem polskiego i rosyjskiego Premiera, pragnących wreszcie, po 70 latach, ujawnić kulisy tej totalitarnej zbrodni.

W katastrofie samolotu zginęło 96 osób. Wypadek pod Smoleńskiem spowodował nadzwyczajne działania najwyższych władz Polski. Zwołano m.in. specjalne posiedzenie rządu.

- Takiego dramatu współczesny świat nie widział - mówił premier polskiego rządu.

- To także nasza tragedia - oświadczył Prezydent Rosji w geście solidarności z Polakami.

Dla nas - zwykłych obywateli i mieszkańców Bolesławca - od tej chwili las katyński będzie budził w nas wspomnienia tej lotniczej katastrofy. My, mieszkańcy Bolesławca, stajemy z pokorą wobec wyroku losu, który w przedziwny sposób powiązał z tym miejscem kolejny dramat polskiego narodu.

Oddajmy hołd ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem. W niedzielę w południe dwiema minutami ciszy uczcijmy zabitych w katastrofie prezydenckiego samolotu. Uczestniczmy w modlitwach w intencji poległych, wpiszmy się do wystawionej w Urzędzie Miasta księgi kondolencyjnej. Połączmy się w ten sposób z rodzinami poległych osób ze szczerymi wyrazami współczucia. Zapalmy symboliczny znicz, wywieśmy narodowe flagi, ozdobione czarnym kirem.

Łączę się w bólu ze wszystkimi, dla których ten dzień był najtragiczniejszym w ich życiu. Kiedy dowiedziałem się o tragedii to uroniłem, wraz z moją rodziną wiele łez. Wielu z nas, czytelników naszego portalu płakało i cały czas jest w ogromnym szoku, smutku i żalu.

Katastrofa pod Smoleńskiem jest kolejną tragedią, która z pewnością odbije się szerokim echem i może zmienić polską scenę polityczną. Mam nadzieję, że tragedia ta przyczyni się do pojednania Polaków, również na naszym lokalnym życiu politycznym.

Powinniśmy zrozumieć, jak kruche jest nasze życie i że, warto żyć i działać w przyjaźni i pełnym zrozumieniu.
W naszych rozmowach wspominajmy tych, co zginęli w tej katastrofie, wielu z nich także odwiedzało przecież nasze miasto.
Połączmy się w bólu z rodzinami poległych. Tych, którzy zginęli, i rodziny, które straciły swoich najbliższych, niech dobry Bóg ma w swojej opiece. Cześć ich pamięci!

J. Bolesławiecki

PS. Musimy żyć dla innych, jeśli chcemy żyć z pożytkiem dla siebie.

Powyższy tekst został oryginalnie opublikowany 11 kwietnia 2010 roku.