10 kwietnia 2025r. godz. 10:35, odsłon: 1142, Kazimierz Marczewski15 lat po katastrofie smoleńskiej. Bolesławiec wspomina Jerzego Szmajdzińskiego
Rondo, tablica, pamięć – Bolesławiec oddaje hołd Jerzemu Szmajdzińskiemu.
Jerzy Szmajdziński (fot. Bolec.Info)
Dziś, 10 kwietnia, w 15. rocznicę tragicznej śmierci, Bolesławiec oddaje hołd pamięci Jerzego Szmajdzińskiego – wybitnego polityka i przyjaciela naszego miasta, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Jerzy Szmajdziński był Wicemarszałkiem Sejmu Rzeczypospolitej, wybitnym dolnoślązakiem, posłem wielu kadencji, byłym Ministrem Obrony Narodowej, wiceprzewodniczącym SLD oraz kandydatem Lewicy na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej.
Regularnie odwiedzał Bolesławiec – miasto ceramiki – interesował się jego rozwojem i przyszłością. Pomagał w rozwiązywaniu trudnych problemów, cieszył się szacunkiem mieszkańców oraz lokalnych władz.
Po jego śmierci Rada Miasta nadała jednemu z rond w Bolesławcu jego imię, aby upamiętnić jego życiową misję oraz przywiązanie do naszej społeczności. Ten gest to symbol wdzięczności i szacunku wobec człowieka, który z oddaniem służył Bolesławcowi.
We wtorek, 9 października 2018 roku, w Bolesławcu odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą Jerzemu Szmajdzińskiemu, umieszczoną na ścianie jednego z budynków – to kolejny wyraz pamięci o znanym polityku SLD, którego działalność pozostaje żywa w sercach wielu mieszkańców.
Dziś wspominamy Jerzego Szmajdzińskiego z głębokim szacunkiem i żalem. Warto pielęgnować wartości, które wyznawał i które miały realny wpływ na rozwój naszego miasta.
O odsłonięciu tablicy pisaliśmy w informacji pt. "Bolesławiec pamięta Jerzego Szmajdzińskiego".
Sonda Bolec.Info
Czy władze Bolesławca odpowiednio uznały pośmiertnie Jerzego Szmajdzińskiego.
~~ niezalogowany
13 kwietnia 2025r. o 8:52
Sieć obiegło wideo, na którym doszło do sytuacji, której mało kto mógł się spodziewać. Na profilu Aleksandra Wojaka na portalu X pojawiło się nagranie przedstawiające fragment zorganizowanej w czwartek konferencji byłego szefa MON. Ta była oczywiście transmitowana w sieci. W pewnym momencie za mikrofon złapał operator kamery transmitującej wydarzenie, któremu ewidentnie puściły nerwy po słowach, które usłyszał
„To, co pan mówi, jest straszną nieprawdą. To, co jest nieprawdą, to jest ten materiał, który pan wypowiada. I siedzi pan po prostu… Proszę pana, pan by nic nie mówił i nie rozgrzebywał z powrotem tych spraw, bo ludzie cierpią na tym. Całe rodziny cierpią” – powiedział na początku wideo kamerzysta. „Tak, właśnie. Zgadzam się. Moi przyjaciele zostali tam zabici i ja też cierpię, zapewniam pana. Ale też cierpię, że ta zbrodnia po dzień dzisiejszy jest akceptowana. Dziękuję panu bardzo” – słyszymy w odpowiedzi z ust Macierewicza. Kamerzysta jednak na tym nie zaprzestał.
„Był tam nasz dziennikarz, tu z Sejmu proszę pana, jak samolot lądował. Też tam maiłem być. Nie zdążył po prostu dotknąć tego samolotu i już wybuchł na oczach mu” – kontynuował, lecz Macierewicz stwierdził, iż jest to bzdura i nie było takiej sytuacji. Wtedy sejmowy operator kamery wypalił z mocną kontrą. „Bzdury to pan opowiadał dzisiaj. Proszę pana, jesteśmy w tym samym wieku. Niech pan spojrzy na siebie, a na mnie. Pana to normalnie ta nienawiść doprowadziła do takiego wyglądu” – wypalił.
Foto: x.com/AleksanderWojak,
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij
formularz lub wyślij pod adres:
[email protected].
Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).