19 sierpnia 2014r. godz. 21:10, odsłon: 8675, Kazimierz MarczewskiPionier Polskiej Miedzi
Dla większości z nich Zagłębie Miedziowe było spełnieniem życiowych oczekiwań i marzeń.
Jan Paździora były dyrektor ds ekonomicznych kop. Konrad (fot. Bolec.Info)
REKLAMA
Ukazała się książka MIEDZIORYSY – Ludzie i tradycje Polskiej miedzi.
Jest to piąty zbiór wspomnień. Dzisiejsze Nowe Zagłębie Miedzowe to region o ponad 50-letniej historii górnictwa rud miedzi i 60- letniej historii hutnictwa. Bohaterowie książki pochodzą z różnych środowisk i różnych stron kraju, a nawet z zagranicy. Są wśród nich absolwenci wyższych uczelni, a także technicy i inni fachowcy.
Dla większości z nich Zagłębie Miedziowe było spełnieniem życiowych oczekiwań. W książce przedstawiona jest subiektywna historia, pisana indywidualnymi biografiami ludzi z Miedzi, którzy budowali nie tylko przemysł, ale poprzez swoje doświadczenia i tradycje wyniesione z rodzinnych stron, wpływali na społeczny rozwój regionu miedziowego.
Na łamach Gazety i Portalu Bolec. Info prezentować będziemy życiorysy Pionierów Polskiej Miedzi.
Jednym z Pionierów jest
Jan Paździora były dyrektor ds. ekonomicznych ZG Konrad, nazywany też kronikarzem,autor wielu książek o Pionierach Polskiej Miedzi.
Prezentujemy skrócony życiorys, jednego z Pionierów Polskiej Miedzi, zamieszkałego w Bolesławcu
Jana Paździory, który
pracował w ZG Konrad w latach: 1954-1990.
Dziesięć lat temu Jan Paździora w wywiadzie zamieszczonym w „Polskiej Miedzi” (nr 2/2003) zarzekał się, że po ukończeniu książki pt. "Pionierzy Polskiej Miedzi", którą wówczas pisał, spali całe swoje archiwum, żeby już nie kusiło. Ale słowa nie dotrzymał. Z końcem 2011 roku, w legnickim Muzeum Miedzi, w obecności wielu byłych i obecnych pracowników KGHM, odbyła się promocja jego kolejnej książki zatytułowanej „Polska Miedź 1945-2010”.
Kronikarz Miedzi
- Ta publikacja - „Polska Miedź 1945-2010” - stanowi podsumowanie całego mojego dorobku związanego z dokumentowaniem rozwoju powojennego górnictwa miedziowego na Dolnym Śląsku – powiedział nam jej autor podczas promocji.
Jan Paździora, były dyrektor ekonomiczny (1982-1990) Zakładów Górniczych „Konrad”, jest autorem w sumie około kilkunastu opracowań w formie wydań książkowych na temat przemysłu miedziowego. Poza tym napisał sporą ilość artykułów w branżowych pismach górniczych i ekonomicznych. Szczególnie ceni sobie publikację w prestiżowym piśmie „Gospodarka Surowcami Mineralnymi”, wydawanym przez Polską Akademię Nauk w Krakowie.
Jan Paździora odczuwa potrzebę zapisywania historii nie tylko górnictwa miedziowego, ma na swoim koncie takie publikacje jak: „Anhydryt w Polsce – wydobycie i możliwości zastosowania”. Zna temat choćby z tej racji, że od 1983 roku pełnił funkcję pełnomocnika dyrektora zakładu ds. inwestycji anhydrytowych.
Zesłanie do „Konrada”
Jan Pażdziora pochodzi z Zagórza-Ostałowej koło Wadowic, a na Miedź, do Iwin pod Bolesławiec, przyjechał w 1954 roku z nakazu pracy jako absolwent Technikum Mechaniczno-Elektrycznego w Bielsku-Białej. Był przekonany, że po trzech latach przymusowej pracy w Zakładach Górniczych „Konrad” na stanowisku konstruktora, wróci w swoje rodzinne strony.
Nie spodziewał się tego, że kopalnia będzie jego pierwszym i jedynym zakładem pracy i że karierę zawodową zakończy jako dyrektor ekonomiczny tej firmy. Dla młodego i ambitnego konstruktora „Konrad” okazał się nie miejscem zesłania, ale ogromnych możliwości rozwoju i awansu zawodowego. Tutaj także poznał swoją żonę, która pracowała w pionie ekonomicznym.
- Tu – wspomina swoje pierwsze wrażenia - był zupełnie inny świat w porównaniu do – jak się mówiło u nas żartobliwie - „Golicji i Głodomerii”, skąd przyjechałem. Wielki przemysł, dużo młodych ludzi z różnych stron Polski, a także reemigranci - najwięcej ich przyjechało z byłej Jugosławii. Podobało mi się, że dookoła coś się działo, budowało, widać było zmiany. Zobaczyłem tu dla siebie życiową szansę.
W ciągu 36 lat pracy zajmował różne stanowiska: sztygara zmianowego, kierownika warsztatów, a po ukończeniu studiów ekonomicznych na Wydziale Gospodarki Narodowej WSE we Wrocławiu został dyrektorem ds. socjalno-pracowniczych.
Potem był także głównym specjalistą ds. organizacji i normowania pracy i gł. specjalista ds. ekonomicznych a przez ostatnie osiem lat, do 1 sierpnia 1990 roku, kiedy to zlikwidowano ZG „Konrad”, dyrektorem ekonomicznym. Po zamknięciu zakładu z konieczności został emerytem.
Górnicze korzenie.
Jan Paździora po przejściu na emeryturę wykładał w Zespole Szkół Zawodowych w Bolesławcu, zasiadał w radzie nadzorczej jednej ze spółek Polskiej Miedzi, nadal uczestniczy w kongresach i konferencjach górniczych. Poza tym wciąż pisze, dokumentując to wszystko co warte utrwalenia i zachowania dla następnych pokoleń. Działał również w samorządzie lokalnym. Był radnym III i IV kadencji i wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Bolesławcu w latach 1998-2002.
Pracując w samorządzie nie zapomniał o swoich górniczych korzeniach i postanowił przywrócić miastu, choćby symboliczny związek z miedzią. Jako wiceszef Rady doprowadził w 2002 roku do zbudowania w Bolesławcu pomnika Pionierów Polskiej Miedzi i przyznania najstarszym pracownikom „Konrada” odznaczeń „Zasłużony dla KGHM Polska Miedź SA”.
Otrzymali je: brygadzista ZWR Józef Jabłoński (zatrudniony w 1946 r.), technik górnik Bolesław Bombik (1948 r.) i Bogdan Czyżewski, pierwszy dyrektor administracyjno -finansowy kopalni (1949 r.).
Także z jego inicjatywy powstaje w bolesławieckim Muzeum Ceramiki sala tradycji Polskiej Miedzi. Dwa lata temu przekazał na ten cel znaczną część swoich archiwaliów, kolekcje kufli karczm piwnych oraz galowy mundur górniczy z całym anturażem.
Ważnym wydarzeniem w życiu osobistym państwa Paździorów był, obchodzony w lipcu 2011 roku, jubileusz 50-lecia małżeństwa. Żona Helena również należy do pionierów Polskiej Miedzi, rozpoczynała pracę w „Konradzie” w 1952 r.
( Wykorzystano materiały z książki Miedziorysy).