~ napisał(a):~ napisał(a): Widzę tylko dwie możliwości. Najkorzystniej byłoby szkołę specjalną umieścić w II LO, bo to szkoła dostosowana technicznie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ale jeśli nie da się tego przeforsować- to pozostaje Zespół Szkół Budowlanych. Mają i tak słaby nabór i moim zdaniem- niską jakość kształcenia. Wystarczy tylko posłuchać uczniów i absolwentów. Zresztą - co lepsi nauczycieli- też stamtąd odeszli.
a który to taki lepszy nauczyciel odszedł? I dokąd? Chyba na emeryturę.Nabór do budowlanki jest całkiem ok...Niska jakość kształcenia? Powyżej średniej powiatu jesli chodzi o zdawalność matur. Na trzecim miejscu w tym roku, na drugim w ubiegłym...
I gdzie ty tam chcesz zmieścic szkołę specjalną??? Dzieci specjalnej troski
rozbite na trzy budynki? I korytarzyki jeszcze bardziej wąskie niz w Handlówce, brak dużej sali gimnastycznej, brak stołówki...A co z warsztatami budowlanymi?
~mdm napisał(a): Nasi powiatowcy i tak stają na głowie, żeby szkół nie zamykać, mimo że uczniów jest dużo mniej. Myślę że największe larum podnoszą nauczyciele, którzy boją się o pracę. Dobrą pracę. Gwarantowane podwyżki bez względu na efekty, karta nauczyciela, wakacje, ferie. Żadna grupa zawodowa nie ma takich profitów. A kto powiedział, że belfrem trzeba być do końca życia? W ceramikach widać jaki przekrój społeczeństwa musiał się przekwalifikować.
~ napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a): Widzę tylko dwie możliwości. Najkorzystniej byłoby szkołę specjalną umieścić w II LO, bo to szkoła dostosowana technicznie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ale jeśli nie da się tego przeforsować- to pozostaje Zespół Szkół Budowlanych. Mają i tak słaby nabór i moim zdaniem- niską jakość kształcenia. Wystarczy tylko posłuchać uczniów i absolwentów. Zresztą - co lepsi nauczycieli- też stamtąd odeszli.
a który to taki lepszy nauczyciel odszedł? I dokąd? Chyba na emeryturę.Nabór do budowlanki jest całkiem ok...Niska jakość kształcenia? Powyżej średniej powiatu jesli chodzi o zdawalność matur. Na trzecim miejscu w tym roku, na drugim w ubiegłym...
I gdzie ty tam chcesz zmieścic szkołę specjalną??? Dzieci specjalnej
troski
rozbite na trzy budynki? I korytarzyki jeszcze bardziej wąskie niz w Handlówce, brak dużej sali gimnastycznej, brak stołówki...A co z warsztatami budowlanymi?
Nieważne którzy odeszli. Ci , którzy są w temacie- wiedzą :) Ważne kto został i od lat pracuje. Nie pomoże wychwalanie, bo to czcza gadka. Najlepszą reklamą jest zadowolony klient. A akurat uczniowie wiedzą najlepiej i mówią, absolwenci również. A taki cudowny nabór jest? W pierwszych klasach chyba tego nie widać :) Fakty same za siebie mówią. Chętnych duzo nie ma , ich liczba na pewno będzie spadać.
~ napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a): Widzę tylko dwie możliwości. Najkorzystniej byłoby szkołę specjalną umieścić w II LO, bo to szkoła dostosowana technicznie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ale jeśli nie da się tego przeforsować- to pozostaje Zespół Szkół Budowlanych. Mają i tak słaby nabór i moim zdaniem- niską jakość kształcenia. Wystarczy tylko posłuchać uczniów i absolwentów. Zresztą - co lepsi nauczycieli- też stamtąd odeszli.
a który to taki lepszy nauczyciel odszedł? I dokąd? Chyba na emeryturę.Nabór do budowlanki jest całkiem ok...Niska jakość kształcenia? Powyżej średniej powiatu jesli chodzi o zdawalność matur. Na trzecim miejscu w tym roku, na drugim w ubiegłym...
I gdzie ty tam chcesz zmieścic szkołę specjalną??? Dzieci specjalnej
troski
rozbite na trzy budynki? I korytarzyki jeszcze bardziej wąskie niz w Handlówce, brak
dużej sali gimnastycznej, brak stołówki...A co z warsztatami budowlanymi?
Nieważne którzy odeszli. Ci , którzy są w temacie- wiedzą :) Ważne kto został i od lat pracuje. Nie pomoże wychwalanie, bo to czcza gadka. Najlepszą reklamą jest zadowolony klient. A akurat uczniowie wiedzą najlepiej i mówią, absolwenci również. A taki cudowny nabór jest? W pierwszych klasach chyba tego nie widać :) Fakty same za siebie mówią. Chętnych duzo nie ma , ich liczba na pewno będzie spadać.
Nie ma to jak sfrustrowany byly pracownik, który pluje na byle miejsce pracy.Jestem w
temacie i wiem, o co chodzi
~ napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a): Widzę tylko dwie możliwości. Najkorzystniej byłoby szkołę specjalną umieścić w II LO, bo to szkoła dostosowana technicznie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ale jeśli nie da się tego przeforsować- to pozostaje Zespół Szkół Budowlanych. Mają i tak słaby nabór i moim zdaniem- niską jakość kształcenia. Wystarczy tylko posłuchać uczniów i absolwentów. Zresztą - co lepsi nauczycieli- też stamtąd odeszli.
a który to taki lepszy nauczyciel odszedł? I dokąd? Chyba na emeryturę.Nabór do budowlanki jest całkiem ok...Niska jakość kształcenia? Powyżej średniej powiatu jesli chodzi o zdawalność matur. Na trzecim miejscu w tym roku, na drugim w ubiegłym...
I gdzie ty tam chcesz zmieścic szkołę specjalną??? Dzieci specjalnej
troski
rozbite na trzy budynki? I korytarzyki jeszcze bardziej wąskie niz w Handlówce, brak
dużej sali gimnastycznej, brak stołówki...A co z warsztatami budowlanymi?
Nieważne którzy odeszli. Ci , którzy są w temacie- wiedzą :) Ważne kto został i od lat pracuje. Nie pomoże wychwalanie, bo to czcza gadka. Najlepszą reklamą jest zadowolony klient. A akurat uczniowie wiedzą najlepiej i mówią, absolwenci również. A taki cudowny nabór jest? W pierwszych klasach chyba tego nie widać :) Fakty same za siebie mówią. Chętnych duzo nie ma , ich liczba na pewno będzie spadać.
Nie ma to jak sfrustrowany byly pracownik, który pluje na byle miejsce pracy.Jestem w
temacie i wiem, o co chodzi
No i nie trafiłeś/łaś z rozwiązaniem zagadki. Nie mam nic wspólnego zawodowo z "budowlanką". Nie jestem ani byłym , ani aktualnym pracownikiem. Przytaczam opinie uczniów, rodziców, absolwentów. Również to, że macie mało chętnych jest faktem. Każdy może sprawdzić ile jest uczniów w pierwszych klasach ( w poszczególnych specjalizacjach). A poza tym dlaczego były pracownik miałby być sfrustrowany? Moim zdaniem powinien byc szczęśliwy. Frustracja raczej towarzyszy pracującym tam- co widać po komentarzach tu zamieszczanych. Zresztą nic mnie to nie obchodzi, ja podaję tylko fakty.