falco napisał(a): własnie skorn to podsumował ...Otóż i to ,jak wlazł tak zlezie ,niech nikt nie reaguje to mu się sprzykrzy i do chaty ucieknie po cichu ,ludziska się podniecaja co z kolei jego podnieca i robi show,nie reagować to mu sie atrakcyjnym nie wyda jego wyczyn i spokojnie wróci skąd przyszedł
wlazł to jak mu dupsk.o zmarznie, to zlezie ...
~ napisał(a): ale się nakręcacie ,On nigdy nie skoczy.bardzo ceni zycie.
Kazimierz Marczewski napisał(a): Np.: za negocjatora z Legnicy też trzeba zapłacić.
To dziwne, że nikt nie potrafi rozwiązać tej sprawy.
Panie Kazimierzu ten człowiek zwany przez pana "desperatem" nie włazi na tę konstrukcję po to żeby skoczyć, tylko jest to jego metoda autokreacji i swego rodzaju zabawy. Gdyby chciał pozbawić się życia to uczyniłby to już po pierwszym wejściu.
~ napisał(a): skorn ma doświadczenie odnośnie wchodzenia na wysokie budowle to pewnie będzie wiedział . Swego czasu zdobywał słupy wysokiego napięcia to pewnie wie czy za "zdobycie" krzyż Duda go zaprzysięży czy ułaskawi.