Wszytko było by w porządku gdyby nie etatowy członek zarządu który nic nie robi a kosztuje powiat kilkanaście tysięcy miesięcznie ,gdyby dwóch radnych z PiS przeszło do koalicji w zamian za SLD wtedy radny Russ mógłby zostać nie etatowym członkiem zarządu i były by korzyści finansowe dla powiatu.

~Dobry starosta napisał(a): Ręce precz od starosty. To porządny facet a nie jakiś oszołom.

Facet może porządny ale pełni kompletnie niepotrzebny urząd.

~ napisał(a): Wszytko było by w porządku gdyby nie etatowy członek zarządu który nic nie robi a kosztuje powiat kilkanaście tysięcy miesięcznie ,gdyby dwóch radnych z PiS przeszło do koalicji w zamian za SLD wtedy radny Russ mógłby zostać nie etatowym członkiem zarządu i były by korzyści finansowe dla powiatu.

Russ, z pewnością, nie zgodziłby się na nieetatowego.

~z SLD napisał(a):

~ napisał(a): Wszytko było by w porządku gdyby nie etatowy członek zarządu który nic nie robi a kosztuje powiat kilkanaście tysięcy miesięcznie ,gdyby dwóch radnych z PiS przeszło do koalicji w zamian za SLD wtedy radny Russ mógłby zostać nie etatowym członkiem zarządu i były by korzyści finansowe dla powiatu.

Russ, z pewnością, nie zgodziłby się na nieetatowego.

To wziąć z Ziemi Bolesławieckiej Radnego Kozła lub Steca.

Etatowy członek Zarządu jest niepotrzebny i sam powinien zrezygnować z etatu.

Starosta powinien w tej sprawie szukać rozwiązania, a nie tłumaczyć, niewytłumaczalnych rzeczy,gdyby to zrobił to miałby duże poparcie.

Panie Darku niech Pan z tym szybko coś zrobi.

Prawdą jest, że niezwiązani z PO burmistrz i wójtowie traktują zbędny etat płatnego członka zarzadu jako symbol tego, ze pieniadze w powiecie idą na podtrzymywanie koalicji a nie działania, którym mogli by pomóc. Nie pomagają, bo słusznie twierdzą, że skoro są pieniądze na członka etetowego to z jakiej racji oni mają dokładac do innych zadań. Więc teraz sobie odpowiedzcie na pytanie dlaczego tak się dzieje i dlaczego Kwasniewski jest starostą.

Czy pan Kwasniewski moze podac sukcesy i osiagniecia Chwojnickiego jako platnego czlonka Zarzadu? Oczywiscir nie chodzi tu o admininistrowanie i dekretowanie poczty, bo tego malpa moze sie nauczyc. Z tego co wiem to odpowiada za sfere spoleczna a tu ostatnio nie idzie dobrze. Konkretnie, jakie ma osiagniecia, bo sam pan mowil ze na siebie zarobi. Jesli nie bedzie odpowiedzi musze wowczas uznac ze jego funkcja to kosztowny gwarant trwania koalicji w ktorej pan jest starosta.

Nasuwa się pytanie gdzie jest opozycja,przecież powinni zaproponować współpracę i przedstawić swojego kandydata na nie etatowego Członka Zarządu co przerwało by dyskusję na temat zbędnego etatowego Chwojnickiego który ma bardzo wysoką emeryturę wojskową.