Dlaczego obywatel ma przestrzegać prawo, skoro władza wykonawcza ( prezydent, rząd)-prawa nie przestrzega.

ludzie opamietajcie sie kierowcy zawszre wymuszali pierszenstwo albo stojąc na pasach ile raz juz byłam w połowie pasów a kierwca chciał wymusić pierszeństwo.i a wcale sie nie zatrzymuje przec pasami tylko na pasach w tym nieumóżliwiając innym przejść takim powinni wlepiać mandaty.bo sie szpanują że mają prawko a po zabierać prawka i niech na piechotke pochodzą a nie.

każdy angielski policjant byłby w szoku gdyby się dowiedział o tej akcji, potwierdzi każdy kto pomieszkał trochę w UK... po prostu żenada, standardy białoruskie

"potrzebna jest czujność, bo diabeł nie śpi"

witam jak znasz dorze przeisy nowe prawkwka to za potracecie na pasach jest 20 pkt w pierszym roku i brak prawka a po 12 mies masz dopiero 26 pkt co ci zostaje 6 ale policja i karetka i tez bez praka moze ci sie uda ze 2 pkt ci zostana powodzenia spisz sie a dojedziedziedz po ciulu do celu

Nareszcie zaczynają się dobierac do rozumu pieszym ,a nie tylko kierowcom .Wszystkich obowiązuja przepisy

~kolec napisał(a): Dlaczego obywatel ma przestrzegać prawo, skoro władza wykonawcza ( prezydent, rząd)-prawa nie przestrzega.

Ano dlatego, żeby nauczyć matołków. tak samo uczymy dzieci. Potrzeba wielkiej cierpliwości, ale to procentuje. A Prezydent Rząd? Zajrzyj do historii i przypomnij sobie co zrobił Piłsudski jak mu się Sejm i Rząd nie spodobał. Jak to powiedział któryś z polityków PiS po pierwszej odsłonie z Trybunałem Konstytucyjnym: nad Konstytucją jest WOLA LUDU ! Może więc czas żeby ....

Policja TAK policjant hycel NIE . Ul 10 marca mały i powolny ruch , po jednej stronie Cerfour po drugiej sklepy , przejście na początku tej ok. 200 m. ul. i na końcu . Na parkingu Cerfour stała czarna nieoznakowana Skoda a w niej Policjant z partnerką siedzą w samochodzie i obserwują . Od strony Cerfoura na drugą stronę przechodzących nie ruszają tylko w stronę odwrotną . Wyskakuje z samochodu prosi do auta rozsiada się w nim przez otwarte okno prosi o dowód i informuje że za wykroczenie wystawia mandat 50 zł. partnerka po drugiej str. auta robi to samo . Policjantów nie obchodziło że w czasie gdy wypisywali mandaty wielu przechodziło ul. Niestety byłem jednym z pechowców , zrobiłem im awanturę powiedziałem że polują jak hycle . Na pożegnanie życzył mi miłego dnia a ja jemu żeby sobie przypomniał że jest policjantem a nie hyclem . Zamknął okno i odjechali. Trąciło to milicją z minionej epoki , przypomniała mi się piosenka Rosiewicza - : za zakrętem stali rower mu zabrali chłopcy już się cieszą : - ci co piszą że policjanci rozliczani są z ilości mandatów chyba mają rację .