emem napisał(a): klucznik, sek w tym, ze gdy robimy te tysiace kilometrow, to znaczy, ze jestesmy w podrozy - poza Boleslawcem, wiec wrecz przeciwnie - odkorkowujemy miasto ;-)mam rozumieć że do izraela natłukłeś tych kilometrów? :P
~Mila napisał(a): Panie Kazimierzu,rozbawił mnie Pan tym artykułem.....ponieważ doprowadza Pan do wściekłości mieszkańców swojego bloku parkując prawie w klatce...już nawet za mało Panu chodnika..ciężko Panu przejść parę kroków z parkingu do bloku...a tu namawianie na odstawienie auta i odkorkowanie miasta. W sumie żenujące.