~O o napisał(a): I tak właśnie wszyscy ostatnio o historii i patriotyzmie, i bohaterach, o wojnach ... A tu w przyszłość trzeba patrzeć mocno bo zanim się obejrzysz jeden z drugim to nic nie zrobicie oprócz gadania o przeszłości która sami będziecie!!
Dokładnie. Jakie znaczenie ma dla przyszłości Narodu , kto był bohaterem , a kto śmieciem przeszłości ? Oczywiście historię należy znać , bo kto nie zna ten skazany na powtórki. Dylemat polega na tym , że historię piszą zwycięzcy. Gdybyśmy to właśnie My byli zwycięzcami , to mogło by się okazać , że Hitler walczył o demokrację ludową , a Stalin o wolny handel bez celnych barier Trzeciej Rzeszy :D
Ścieranie się o nazwiska ... do Was mówię Fobiczna , Skornikowata Papugo ... i " zasługi " dla Kraju nad Wisłą , to zwyczajna paplanina . Trzeba przyjąć taki aksjomat : to , co wiemy o przeszłości , to mowa zwycięzców.
Czyż Naród Polski jest hegemonem tej Planety ? A może chociaż strefy buforowej euroazji ?
Sprzeczacie się o przeszłość jak baby na targu o cenę jajek , a tragiczne " Tu i Teraz " Narodu Wam umyka. Nie mówiąc o przyszłości :|
Qurwa jego mać . Gdzie ja żyję ? Albo wśród jakich ? .
To jest lepsze pytanie.
Mimo wszystko , dobranoc.