Jeden powiat jedna władza .
Ktokolwiek by tego dokonał będzie to krokiem w jak najlepszym kierunku.

Jeśli Piotr Roman ma taki pomysł i da radę go zrealizować należy mu w tym pomagać.
Władza się zmienia a w miarę zdrowy system rządzenia pozostanie .
/ oczywiście pod warunkiem że ta okoliczność nie posłuży do jeszcze większego rozrostu administracji i spółek zależnych od władz /

PanM napisał(a): Jeden powiat jedna władza .
Ktokolwiek by tego dokonał będzie to krokiem w jak najlepszym kierunku.

Jeśli Piotr Roman ma taki pomysł i da radę go zrealizować należy mu w tym pomagać.
Władza się zmienia a w miarę zdrowy system rządzenia pozostanie .
/ oczywiście pod warunkiem że ta okoliczność nie posłuży do jeszcze większego rozrostu administracji i spółek zależnych od władz /

Jak Piotr Roman ma rządzić również powiatem to po co powiat ?

Roman zrobił te koalicje wyłącznie ze strachu przed Małkowskim. Dobrze wie, że start Macieja i Ogrodnika (PiS) to pewna II tura wyborów prezydenckich, dlatego już teraz przysposobił sobie PO i SLD, żeby nie było za 2 lata "wszyscy na jednego". Nic mu to nie da, przegra w II turze z Małkowskim o ile faktycznie Maciej pokaże jeszcze większy pazur, najlepiej środkowy ;)

Co prawda to prawda

Też mi to nie pasuje... Przecież Kwaśniewski wzbraniał się przed Romanem jak diabeł przed święconą wodą. Tam musiał iść jakiś grubszy deal, albo Kwaśniewski jest już nieświadomy. Dziwne to.
Apropos p. Małkowskiego, to faktycznie trudno wskazać kogoś innego na dzisiaj, a do wyborów zostały tylko 2 lata i za mało czasu na wykreowanie kogoś całkiem nowego do kogo ludzie nabiorą zaufanie. Ziemia bolesł. to dobra marka, ale musi pokazać jaja. Wg mnie bardzo dobrze dla p. Macieja, że nie wszedł w ten układ leśnych dziadków.

Każda koalicja jest lepsza niż dopuszczenie do władzy PiS-u !!

Miejmy nadzieje że to zapowiedź nowego.
Nowego układu administracyjnego w powiecie .
Nowego akceptowanego przez większość PREZYDENTA POWIATU BOLESŁAWIEC.

Szanowni Panowie nie biora jednego pod uwage.
Najnowsze plany poprawek do ustawy o samorzadzie terytorialnym,wyklucza pelnienie funkcji prezydenta miasta ,wojta i burmistrza przez wiecej niz dwie kadencje.
Jesli te poprawki wejda w zycie , to pan Roman nie bedzie mogl startowac w kolejnych wyborach na prezydenta.
Ma dwa wyjcia: pierwsze ktore nie jest mozliwe ze wzgledu na brak czasu- czyli powstanie powiatu grodzkiego i chec wyboru na staroste, oraz drugie - zostanie starosta przy istniejacym podziale administracyjnym
Przy tym drugim rozwiazaniu zapewne wczesniej namasci jakiegos swojego uleglego czlowieczka na fotel prezydenta. Taki wybor poslusznego figuranta moze ulatwic poźniejsze przekształcenie w powiat grodzki lub przeczekanie kadencji.
Polityka zna ten schemat: nie tak dawno temu w Rosji : Putin z Miedwiediewem zamienili sie stanowiskami na przeczekanie kadencji....