~~ napisał(a):PanM napisał(a):
Sens życia ateisty jest taki sam jak Pański. Jednak ateista aby być przyzwoitym nie musi mieć mentora .Wystarczy mu samokontrola i przestrzeganie norm przyjętych jako poprawne między przyzwoitymi ludźmi.
Nadal nie dociera.
Niech pan wreszcie zrozumie, że ewolucja nie tworzy żadnych zasad, norm moralnych. To puste pojęcie. Co oznacza "przyzwoity" w świetle ewolucji? Jakich norm przyjętych jako poprawne? Kto te normy przyjmował skoro są ewolucji nieznane? Pan ma swoją przyzwoitość, a inny ateista swoją. Dla niego zabić pana będzie przyzwoitością - i co wówczas? Ewolucja to przetrwanie najlepiej przystosowanych, więc zabicie slabszego będzie jak najbardziej zgodne z jej istotą.
Zrozumcie ateiści, że używając słów "przyzwoitość" posługujecie się normami chrześcijańskimi, kanonami ustanowionymi przez Boga.
Brak jakichkolwiek norm sprawia, że każdy ateista ma własne. Zrozumcie to wreszcie. Ewolucja nie niesie za sobą żadnych norm!! Żadnych!! Wasz guru Dawkins dryfując odwołuje się do humanizmu, wybiera z ewolucjonizmu jakąś część, ale odrzuca pozostałą.
Ogarnijcie się!!
~~ napisał(a):PanM napisał(a):
Ewolucja to przetrwanie najlepiej przystosowanych, więc zabicie slabszego będzie jak najbardziej zgodne z jej istotą.
więzienia są pełne najlepiej przystosowanych '' w tym chrześcijan ...hahaha
Zrozumcie ateiści, że używając słów "przyzwoitość" posługujecie się normami chrześcijańskimi, kanonami ustanowionymi przez Boga.
chcesz powiedzieć że wszyscy ateiści czy niewierzący to bestie ?
że wśród nich nie ma przyzwoitych bo kierują się innymi ''kanonami '' niż te ''od boga''?
Brak jakichkolwiek norm sprawia, że każdy ateista ma własne. Zrozumcie to wreszcie.
do kogo ta gadka? równie dobrze możesz takie pierdoły opowiadać swoim ''braciom w wierze''
Ogarnijcie się!!
Ogarnij się !! :D
PanM napisał(a):~~ napisał(a):PanM napisał(a):
Sens życia ateisty jest taki sam jak Pański. Jednak ateista aby być przyzwoitym nie musi mieć mentora .Wystarczy mu samokontrola i przestrzeganie norm przyjętych jako poprawne między przyzwoitymi ludźmi.
Nadal nie dociera.
Niech pan wreszcie zrozumie, że ewolucja nie tworzy żadnych zasad, norm moralnych. To puste pojęcie. Co oznacza "przyzwoity" w świetle ewolucji? Jakich norm przyjętych jako poprawne? Kto te normy przyjmował skoro są ewolucji nieznane? Pan ma swoją przyzwoitość, a inny ateista swoją. Dla niego zabić pana będzie przyzwoitością - i co wówczas? Ewolucja to przetrwanie najlepiej przystosowanych, więc zabicie slabszego będzie jak najbardziej zgodne z jej istotą.
Zrozumcie ateiści, że używając słów "przyzwoitość" posługujecie się normami chrześcijańskimi, kanonami ustanowionymi przez Boga.
Brak jakichkolwiek norm sprawia, że każdy ateista ma własne. Zrozumcie to wreszcie. Ewolucja nie niesie za sobą żadnych norm!! Żadnych!! Wasz guru Dawkins dryfując odwołuje się do humanizmu, wybiera z ewolucjonizmu jakąś część, ale odrzuca pozostałą.
Ogarnijcie się!!
Brak odwagi na podpisywanie swoich przekonań ?
Odniosłem się konkretnie do Pana sugestii. Trzymam się wątku.Pan BOGOBOJNY KATOLIK polemizuje z ateistą , wyciąga Pan ciężkie armaty a jednocześnie wstydzi się podpisać . Albo Pan nie jest pewny swoich racji albo ma Pan złe intencje.
PROSIŁEM ABY SIĘ PAN JAKKOLWIEK PODPISYWAŁ DLA ODRÓŻNIENIA ROZMÓWCY.
Ewolucja nie niesie norm . Normy niesie przyzwoitość.Najwyraźniej przyzwoitość katolicka jest gorsza od ateistycznej bo nie szanuje argumentów rozmówcy.
Żyjemy w państwie świeckim i nie mordujemy się
~~ napisał(a):PanM napisał(a):~~ napisał(a):PanM napisał(a):
Sens życia ateisty jest taki sam jak Pański. Jednak ateista aby być przyzwoitym nie musi mieć mentora .Wystarczy mu samokontrola i przestrzeganie norm przyjętych jako poprawne między przyzwoitymi ludźmi.
Nadal nie dociera.
Niech pan wreszcie zrozumie, że ewolucja ./.../ To puste pojęcie.
Zrozumcie ateiści, że posługujecie sie kanonami ustanowionymi przez Boga.
Brak odwagi na podpisywanie swoich przekonań ?
PROSIŁEM ABY SIĘ PAN JAKKOLWIEK PODPISYWAŁ DLA ODRÓŻNIENIA ROZMÓWCY.
Żyjemy w państwie świeckim
Boże miłosierny wybacz tej biednej zagubionej owieczce......
Kto wzywa swego Boga nadaremnie tylko po to aby się bardziej uwiarygodnić przed ateistą ?
Dopisane 06.05.2017r. o godz. 21:00:PanM napisał(a):~~ napisał(a):PanM napisał(a):~~ napisał(a):PanM napisał(a):
Sens życia ateisty jest taki sam jak Pański. Jednak ateista aby być przyzwoitym nie musi mieć mentora .Wystarczy mu samokontrola i przestrzeganie norm przyjętych jako poprawne między przyzwoitymi ludźmi.
Nadal nie dociera.
Niech pan wreszcie zrozumie, że ewolucja ./.../ To puste pojęcie.
Zrozumcie ateiści, że posługujecie sie kanonami ustanowionymi przez Boga.
Brak odwagi na podpisywanie swoich przekonań ?
PROSIŁEM ABY SIĘ PAN JAKKOLWIEK PODPISYWAŁ DLA ODRÓŻNIENIA ROZMÓWCY.
Żyjemy w państwie świeckim
Boże miłosierny wybacz tej biednej zagubionej owieczce......
Kto wzywa swego Boga nadaremnie tylko po to aby się bardziej uwiarygodnić przed ateistą ?
Kogo dotyczą te słowa ?[img=1494097244_gkkvtmx.jpg]